24 marca minie rok od śmierci Johana Cruyffa. Wykorzystując tę rocznicę, magazyn „Panenka” postanowił poświęcić swój 61. numer właśnie na upamiętnienie Holendra. Wydanie zostało zaprezentowane w bibliotece Malpaso w Barcelonie przez dziennikarza Davida Torrasa oraz Joana Laportę, jednego z najbliższych przyjaciół Cruyffa.
– Najlepszym sposobem na upamiętnieniem Cruyffa byłoby nazwanie jego imieniem Camp Nou – ocenił były prezydent Barçy. – Teraz jest już jednak za późno na upamiętnianie Cruyffa. Musimy teraz znaleźć sposób na upamiętnienie jego imienia nazywając nim obiekt, który będzie istniał zawsze. Stadion byłby perfekcyjnym rozwiązaniem, ale zrobił to już Ajax Amsterdam – skomentował Laporta.
Katalończyk wypowiedział się także o przyszłym trenerze Barçy. – Ważniejsza będzie filozofia prezydenta niż szkoleniowca Barçy, ale o zarządzie nie chcę rozmawiać – powiedział Laporta.