FC Barcelona będzie miała w niedzielne popołudnie szansę do kolejnego odskoczenia Realowi Madryt. Królewscy, obecni mistrzowie Hiszpanii, tylko zremisowali na wyjeździe z Levante (2:2) i mają w tym momencie 18 punktów straty do Barcy. Jeśli ta pokona RCD Espanyol (niedziela, 16:15), odskoczy madrytczykom na 21 punktów. Nigdy w historii Real nie miał aż tak dużej straty do Barcelony.
- Wszyscy mówią, że LaLiga jest przegrana, ale ja w to nie wierzę. Damy z siebie wszystko, aby wygrać kolejne mecze - zapowiadał Zinedine Zidane na przedmeczowej konferencji prasowej. Dzień później jego zespół znowu stracił punkty i dziś już nawet piłkarze Królewskich przyznają, że strata do Katalończyków jest zbyt duża. Ale co innego mają mówić, skoro to po prostu prawda?