Sport
Tak, tak, tak właśnie Real przechodzi dalej: nieodgwizdany karny i prezent od Bayernu. Real zakwalifikował się do swojego trzeciego finału z rzędu LM po kolejnych pomocach sędziowskich i ogromnym szczęściu.
Liverpool faworytem w drugim półfinale.
Koszykówka: dublet Pesica po wygranej w Lidze Katalońskiej.
Mundo Deportivo
Klasyk - Real będzie szukał swojego trzeciego tytułu z rzędu w Kijowie po wyeliminowaniu Bayernu w klasyczny sposób Realu. Nieodgwizdany oczywisty karny na Marcelo, wielbłąd Ulreicha, ratowanie sytuacji przez Keylora i cierpienie do granic możliwości.
Dublet z zadaniem domowym - po wygraniu dwóch pucharów, Barca powinna już zacząć planować swoją następną kampanię i zadecydować o wzmocnieniach, przedłużeniach kontraktów i odejściach.
AS
Do Kijowa! Dla Realu to trzeci finał z rzędu i czwarty w ciągu pięciu lat. Bayern przeprowadził szturm na Bernabéu: 22 strzały (z czego 11 celnych), 11 karnych i 60% posiadania piłki. Benzema strzelił dwie bramki, a Keylor popisał się niezwykłymi obronami. Zidane: "Cieszę się z powodu Benzemy, zrobił różnicę. Zasługuje na to." Heynckes: "Real powinien pójść na kolanach do Keylora Navasa."
Kolejnego finalistę poznamy po wieczornym spotkaniu między Romą u Liverpoolem.
LE: Cholo wyjdzie z Vitolo i Thomasem na prawej obronie.
Marca
Po trzynastą! Mistrzowie cierpieli i wytrzymali starcie z godnym podziwu Bayernem. Zagrają swój czwarty finał w pięciu latach w poszukiwaniu swojego trzeciego tytułu z rzędu. Decydujące dwie bramki Benzemy i parady Keylora. Rywalem ktoś z pary Roma-Liverpool.
Tenis, Rafa Nadal: "Jeśli jest jakieś miejsce, gdzie czuję że publiczność mnie wspiera, to jest to Madryt."