Mistrzostwa świata zbliżają się powoli do końca i w turnieju pozostało zaledwie 8 drużyn. W ćwierćfinałach Barcelona będzie reprezentowana przez 7 zawodników, a są to: Luis Suárez (Urugwaj), Coutinho i Paulinho (Brazylia), Vermaelen (Belgia), Rakitic (Chorwacja) oraz Umtiti i Dembélé (Francja).
Duma Katalonii nie jest klubem z największą liczbą reprezentantów w ćwierćfinałach mistrzostw świata. Zajmuje ona 3 miejsce, a przed nią uplasował się Tottenham (9 piłkarzy) oraz Manchester City (10 piłkarzy). Barcelona jest jednak drużyną, która ma swoich przedstawicieli w największej liczbie drużyn, bo aż w 5. Zawodnicy Tottenhamu znajdują się w 3 drużynach, a piłkarze The Citizens w 4. "Sport" przyjrzał się sytuacji zawodników, którzy na co dzień grają w barwach Blaugrany.
Philippe Coutinho
Z całą pewnością można stwierdzić, że Brazylijczyk jest jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym, piłkarzem reprezentującym Barcelone podczas mundialu w Rosji. Można również pokusić się o stwierdzenie, że znajduje się on w gronie najlepszych zawodników całych mistrzostw świata. Wspólnie z Neymarem stworzyli zabójczy duet, który ma poprowadzić Canarinhos do triumfu. "Sport" twierdzi, że jeśli 26-latek utrzyma dotychczasowy poziom, to ma duże szanse na zgarnięcie nagrody dla najlepszego zawodnika turnieju.
Paulinho
Piłkarz Barcelony jest jednym z tych, którzy u selekcjonera reprezentacji Brazylii są nietykalni. Pomocnik nie tylko zdobył bramkę, która w dużym stopniu pomogła w awansie do 1/8, ale również raz po raz napędza akcje Canarinhos. Dzięki wielkiej pracy, jest on postacią istotną zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Występy Paulinho na tych mistrzostwach stoją na wysokim poziomie i nie wydaje się, żeby jego pozycja w wyjściowej jedenastce była zagrożona.
Samuel Umtiti
Umtiti jest jednym z tych zawodników, którzy nie ustrzegli się błędu. Mimo wszystko można uznać, że jego wystepy na mundialu nie należą do tych nieudanych. Mimo pewnych niedociągnięć, jego pozycja w pierwszym składzie pozostaje niekwestionowana. Razem z Varanem, Pavardem oraz Lucasem Hernandezem stanowią o sile defensywy Francji, która dzięki wyeliminowaniu Argentyny, już niedługo zmierzy się z Urugwajem.
Ousmane Dembele
Młody piłkarz Barcelony zaczął mistrzostwa, jako podstawowy zawodnik, ale ostatecznie jego rola w drużynie uległa zmianie i obecnie musi zadowolić się rozpoczynaniem meczów na ławce rezerwowej. Olivier Giroud jest tym, który pozbawił Francuza miejsca w wyjściowej jedenastce. Selekcjoner trójkolorowych stwierdził, że z przodu przyda się zawodnik o lepszych parametrach fizycznych i między innymi z tego powodu Dembele nie pojawił się na murawie w spotkaniu przeciwko Argentynie.
Luis Suarez
Zawodnik Barcelony wraz z Cavanim stanowią o sile napadu Urugwaju i tworzą jedno z najbardziej zabójczych duetów na mistrzostwach świata. Obaj napastnicy bardzo dobrze rozumieją się na placu gry, czego idealnym przykładem jest pierwsza bramka zdobyta w starciu z Portugalią. Jego droga do półfinału nie należy jednak do łatwych. By tam dotrzeć, razem z kolegami z drużyny będzie musiał wyeliminować reprezentację Francji.
Ivan Rakitic
Podczas grupowych potyczek, Chorwacja grała niemal perfekcyjnie, również za sprawą bardzo dobrej dyspozycji pomocnika Barcelony. Z kolei perwszy mecz fazy pucharowej okazał się dla nich niesamowicie trudnym wyzwaniem. Dania była na tyle trudnym rywalem, że musiała uznać wyższość przeciwników dopiero w rzutach karnych. W spotkaniu z Rosją, Chorwacja niewątpliwie wystąpi w roli faworyta. Jak się jednak okazało, nie oznacza to łatwej przeprawy. Rakitic razem z Modriciem są zawodnikami, którzy bez problemu są w stanie zdominować środek pola, ale pokonanie gospodarzy nie będzie należało do łatwych zadań.
Thomas Vermaelen
Obrońca Barcelony nie rozgrywa na razie spektakularnego turnieju. Wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu, w którym przeciwnikiem była Anglia. W tamtym meczu selekcjoner Belgii zastosował bowiem szereg rotacji. Doświadczony defensor nie ma szans w walce o miejsce w pierwszym składzie, kiedy jego rywalami są Vertonghen i Alderweireld. Jeśli żaden z podstawowych obrońców nie dozna kontuzji, piłkarzowi Barcelony będzie bardzo trudno o ponowny występ na turnieju.