Tottenham Hotspur postanowił zrezygnować ze starań o Adriena Rabiota i rozejrzeć się za innymi pomocnikami na rynku. Anglicy uważają, że intencje Francuza są jasne. Jeżeli nie podpisze on kontraktu z PSG, to przejdzie do Barcelony tego lata lub w przyszłym roku jako wolny zawodnik. Tottenham zaoferował PSG 30 mln euro, ale nie była to oferta, która zadowoliła Paryżan.
Przyszłość Rabiota wciąż nie jest jasna. Katalończycy wiedzą, że dogadanie się z PSG będzie ciężkie. Paryżanie nie chcą sprzedawać swojego zawodnika i zrobią wszystko, co w ich mocy, aby skłonić go do przedłużenia wygasającego kontraktu. W przyszłym tygodniu obie strony mają spotkać się i omówić przyszłość. Jeśli Rabiot dostanie dużą podwyżkę, wówczas może zostać. Jeśli nie, to Katalończycy będą w uprzywilejowanej sytuacji.
Spotkanie, które odbyło się zaledwie kilka dni temu, w którym uczestniczyli Pep Segura i Eric Abidal, miało na celu poinformowanie PSG o zainteresowaniu Rabiotem. To było pełen szacunku ruch, który miał poprawić dotychczas słabe relacje między oboma klubami. PSG nie chciało informować o cenie za swojego zawodnika, ale jeśli Rabiot nie przedłużyłby kontraktu, byliby niejako zmuszeni go sprzedać. Barcelona jest gotowa zapłacić za pomocnika 35 mln euro.