Jest wielu zawodników, którzy przedłużyli swoje kontrakty z Barçą B ze względu na to, że ich trenerem jest García Pimienta. Zostało to nawet przez nich potwierdzone, czego przykładem jest Carles Pérez. Król strzelców Młodzieżowej Ligi Mistrzów miał interesujące propozycje, ale zdecydował się zostać.
„Miałem kilka ofert, niektóre były bardzo interesujące, ale głównie ze względu na trenera, myślałem nad tym dużo i ostatecznie postanowiłem zostać. Myślę, że pieniądze nie są ważne. Najważniejszy zawsze jest czynnik sportowy, a tutaj mogą mi zaoferować lepsze rzeczy na tym poziomie. Nie będę jednak kłamać, że odrzucenie tych ofert było skomplikowane. Pozostanie w zespole było dla mnie najlepszą opcją, ze względu na mój rozwój. Myślę, że nie jestem jeszcze gotowy, aby awansować do pierwszego zespołu. Chcę rozegrać dobry sezon i wykorzystać okazję, aby tam się dostać”, powiedział Carles Pérez.
„Możliwość gry w Stanach Zjednoczonych była dla mnie bardzo dobrym, wręcz niezapomnianym przeżyciem. Wiemy jednak, że jesteśmy zawodnikami Barcelony B. Ernesto Valverde powiedział, że będziemy mogli pomóc, kiedy to będzie potrzebne, ale nasz zespół jest tutaj i celem jest awans do Segunda A”, zakończył.