Wygrana bez większego wysiłku i emocji
FC Barcelona pokonała Boca Juniors w meczu o Puchar Gampera. Spotaknie zakończyło się wynikiem 3:0, a gole dla podopiecznych Ernesto Valverde zdobywali Malcom, Lionel Messi oraz Rafinha.
Już od pierwszych minut można było zauważyć, że El Txingurri zdecydował się postawić na 4-3-3. Prawdopodobnie to właśnie tym systemem Katalończycy będą grali w tym sezonie. Gospodarze przeważali w pierwszej połowie, co nie powinno być żadnym zaskoczeniem. Pierwszy raz bramkarza gości sprawdził Coutinho, który popisał się świetną indywidualną akcją. Chwilę później piłkę w polu karnym otrzymał Malcom, który bez większego zastanowienia postanowił oddać strzał swoją lewą nogą. To właśnie Brazylijczyk otworzył wynik spotkania. Boca Juniors stwarzała zagrożenie jedynie po stałych fragmentach gry. Undiano Mallenco skorzystał także po jednym z nich z pomocy VAR-u, ale ostatecznie nie podyktował rzutu karnego dla gości.
Na kolejnego gola trzeba było poczekać do 39. minuty. Nieco więcej przestrzeni miał Lionel Messi, który będąc blisko bramki rywala podał w kierunku Munira. Piłka odbiła się od jednego z obrońców i wróciła do kapitana FC Barcelony, który stanął oko w oko z Andrade i podciął nad nim piłkę, dając Blaugranie już dwubramkowe prowadzenie. Tuż po tej sytuacji, Boca Juniors popełniło kolejny błąd w obronie, a tym razem w sytuacji sam na sam znalazł się Munir, który jednak zmarnował fantastyczną okazję na zdobycie gola.
Tuż przed przerwą blisko zdobycia bramki było Boca Juniors. Wszystko zaczęło się od błędu Ivana Rakiticia w rozegraniu. Najpierw piłka po strzale jednego z piłkarzy argentyńskiego zespołu wylądowała na słupku, a później strzał zza pola karnego zmierzający w światło bramki został zablokowany przez Samuela Umtitiego.
FC Barcelona drugą połowę rozpoczęła w następującym składzie: Cillessen, Semedo, Lenglet, Vermaelen, Miranda, Arthur, Puig, Rafinha, Munir, Alcacer i Malcom. Gra wyglądała już mniej płynnie, ale Katalończycy mieli mecz pod kontrolą i udało się im stworzyć zagrożenie po strzałach z dystansu Malcoma i Munira. Na boisku pojawili się także Dembele, Suarez i Busquets, a opuścili je Munir, Malcom oraz Miranda. Tym samym na lewej obronie zagościł Vermaelen, a na środku obok Lengleta wystąpił Sergio Busquets. Niewiele później, świetnie zagrali ze sobą Luis Suarez i Rafinha. Brazylijczyk przyjął piłkę w polu karnym, podniósł ją nad bramkarzem, a później wystarczyło mu już umieścić ją w siatce, co zrobił z pozytywnym skutkiem. Gola mogli zdobyć jeszcze Riqui Puig i Thomas Vermaelen. Poza tym, VAR anulował bramkę zdobytą przez Paco Alcacera w końcówce spotkania. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 i można powiedzieć, że podopieczni Ernesto Valverde zdali ostatni test przed inauguracją ligowych rozgrywek.