Aleix Vidal wyjawił w wywiadzie dla El Desmarque, że relacja Luisa Enrique i Jordiego Alby nie jest najlepsza. To coś, co było zauważalne już w Barcelonie, a teraz widoczne jest także w reprezentacji, ponieważ lewy obrońca Blaugrany nie dostał powołania odkąd selekcjonerem jest Lucho.
- Luis Enrique jest trenerem mającym dużą osobowość. To prawda, że początkowo miałem z nim trudne chwile, ale jest świetnym trenerem. Ludzie tacy jak on są cenni, ponieważ są prawdziwi i pokazują swoje oblicze. Grałem niezbyt wiele, ale kiedy wywalczyłem sobie miejsce w składzie, dał mi szansę. Wydaje mi się, że dobrze sobie poradzi w reprezentacji. Jego relacja z Jordim Albą? Jest skomplikowana. Teraz go nie powołał, ale dla mnie to najlepszy lewy obrońca w Hiszpanii.