Rozmowy pomiędzy Munire El Haddadim a Barceloną odnośnie nowego kontraktu napastnika dalej nie dobiegły do końca. Dotychczasowa umowa wygasa już 30 lipca 2019 roku i Katalończycy chcą ją jak najszybciej, aby piłkarz nie zdecydował się odejść z klubu za darmo. Obie strony rozpoczynały negocjację w dobrych nastrojach i wydawało się, że dojście do porozumienia jest tylko kwestią czasu. Zarząd Blaugrany ceni sobie umiejętności Munira i chce, aby ten pozostał na Camp Nou w kolejnych sezonach. Osiągnięcie takiego efektu może jednak okazać się trudniejsze niż początkowo zakładano.
FC Barcelona poinformowała 23-latka, że chciałaby, aby nowy kontrakt obowiązywał przez 5 kolejnych sezonów. Zawodnik jest zadowolony z długości kontraktu, jakie jest mu oferowany, ale ma obiekcje co do wysokości zarobków. Według niego zarząd nie bierze pod uwagę faktu, że ma on spore doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii. Munir uważa, że pensja, którą proponuje mu Barcelona byłaby adekwatna w przypadku zawodnika, który dopiero wchodzi do pierwszego zespołu. 23-latek z kolei ma już doświadczenie nie tylko z Barcelony, ale także z Valencii czy Deportivo Alaves. W obu tych zespołach napastnik prezentował się z dobrej strony.
Munir nie zamierza opuszczać Camp Nou już zimą. Ma nadzieje, że już niedługo uda się dojść do porozumienia i podpisze nowy kontrakt, wiążący go z Barceloną na kolejne sezony. Niemniej pojawiają się obawy, czy w przypadku, jeśli jakiś klub złożyłby 23-latkowi atrakcyjną ofertę, to czy nie zdecydowałby się na zmianę pracodawcy. Katalończycy nie chcą dopuścić do scenariusza, w którym napastnik odchodzi z klubu za darmo, dlatego starają się jak najszybciej podpisać z nim nowy kontrakt. Nie zamierzają jednak zaakceptować tak wysokich oczekiwań finansowych piłkarza.