Nie jest tajemnicą, że Thomas Vermaelen jest zawodnikiem szczególnie kontuzjogennym. Belg wielokrotnie był zmuszany opuszczać kolejne spotkania ze względu na konieczność leczenia urazów. Niewątpliwie złą wiadomością dla wszystkich sympatyków Barcelony jest fakt, że środkowy obrońca ponownie doznał kontuzji, która wykluczy go z gry w najbliższych meczach. Tym razem defensor ma problem z prawą łydką i nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie mógł powrócić na murawę. Jest to już trzecia kontuzja Vermaelena w tym sezonie, a biorąc pod uwagę niezwykle trudny terminarz, może się ona okazać bardzo problematyczna dla szkoleniowca Blaugrany.
Reprezentant Belgii spędził w Dumie Katalonii już 4 i pół sezonu, co pozwoliło mu na wzięcie udziału w 64 oficjalnych spotkaniach. Od momentu pojawienia się 33-latka na Camp Nou wiadomo było, że jest to zawodnik, który bardzo dużo czasu spędza na rehabilitacji. Nie ma wątpliwości, że cierpi na tym zarówno klub, jak i sam obrońca, który ma wystarczające umiejętności, aby grać na najwyższym światowym poziomie. Niemniej ilość urazów skutecznie utrudnia wywalczenie stabilnej pozycji w zespole i notowanie kolejnych występów. To w głównej mierze liczne urazy stanęły na drodze temu, aby kariera Belga na Camp Nou była o wiele bardziej spektakularna. Liczba spotkań rozegranych przez stopera pokazuje, że jego rozwój nie przebiegł tak, jak oczekiwano.
Thomasa Vermaelena charakteryzuje nie tylko nadprzeciętna podatność do odnoszenia kolejnych urazów, ale również dobra gra, kiedy po dłuższej przerwie powraca na plac gry. Defensor prezentuje się wtedy w zasadzie tak, jakby cały czas był w rytmie meczowym. Ta cecha jest niewątpliwie pocieszająca dla Ernesto Valverde, który ma ogromne problemy kadrowe na środku obrony. Do dyspozycji pozostało mu zaledwie dwóch stoperów oraz Umtiti, który dopiero powraca pod długiej przerwie i nie wiadomo, kiedy będzie gotowy wybiec na murawę, chociaż Francuz najpewniej chciałby to zrobić jak najszybciej. Można mieć jednak nadzieję, że kontuzja Vermaelena nie okaże się przesadnie poważna i już niedługo wróci do pełnej sprawności.