Josep Maria Bartomeu, prezydent FC Barcelony, udzielił wywiadu dla radia Cadena SER.
Real Madryt
- Widziałem ten mecz, ale teraz to my mierzymy się z silnym przeciwnikiem w Lidze Mistrzów. Świat sportu jest bardzo trudny. To więcej niż czarny tydzień dla tego zespołu. Chciałbym docenić nasze sukcesy od 2004 roku odnoszone z różnymi zawodnikami. Chciałbym rozmawiać o naszych sukcesach, a nie o nieszczęściu naszych przeciwników.
De Jong
- Frenkie jest zawodnikiem Barçy. Trafi tutaj w lipcu. Jako culés chcieliśmy zwycięstwa Frenkiego. Rozmawialiśmy z nim o tym. Jednym z celów, które ma przed sobą zawodnik Barcelony jest wygrywanie z Realem Madryt i tak się właśnie stało. Nie uważam, że poprosi mnie po tym o podwyżkę. Piłkarze są ambitni i chcą dobrze wykonywać swoją pracę. Jestem z niego bardzo zadowolony, ponieważ jako zawodnik miał na celu wyeliminowanie Realu Madryt z Ligi Mistrzów. Wczoraj rozmawiałem z jego agentem (Ali Dursun), aby przekazać gratulacje Frenkiemu. Musi dobrze zakończyć swój etap w Ajaksie. Wie, że ma przed sobą wiele wyzwań w nowym klubie. Myślę, że naznaczy epokę w Barcelonie. De Jong jest szczęśliwy.
De Ligt
- Jego temat zostanie przedyskutowany w marcu. Jeśli chodzi o De Jonga uczyniliśmy wyjątek, ale planowanie kadry na kolejny sezon zacznie się właśnie w marcu. Powiedział, że chce grać w Barcelonie? Jestem pewny, że jego temat będzie na stole w marcu i kwietniu. Wtedy będziemy o nim rozmawiać. Zawsze rozmawiamy o dobrych zawodnikach na zebraniach, ale mamy też bardzo ważnych zawodników w pierwszym zespole. Kiedy jednak na zewnątrz jest ktoś, kto posiada talent, musisz się mu przyjrzeć.
Kampania Madrytu przeciwko systemowi VAR, narzekanie na kalendarz… To złość Florentino z powodu porażek?
- Mi także nie podoba się przegrywanie. Trzeba szanować inne kluby. W kwestii VARu – wsparliśmy go i promowaliśmy wprowadzenie go. O kalendarzu można mówić setki razy. W koszykówce cierpieliśmy przez dwa lata. Sport to cykle. Z wyjątkiem futbolu. Nasz cykl trwa od 2004 roku. Barça zawsze jest wysoko i ma jasny model działania.
Carvajal powiedział, że to gówniany sezon dla Realu Madryt
- Powiedział to, co myślał. Ja nie mogę mówić o Madrycie. W sporcie takie rzeczy się zdarzają. Dlatego chciałbym podkreślić, że od 2004 roku zawsze byliśmy w elitarnym gronie. Mieliśmy trenerów, którzy odeszli, ale mieliśmy zawsze jasną ideę naszego projektu i niezwykłych piłkarzy. To dawało nam bardzo wiele.
Mourinho i Neymar
- Nie mam nic do powiedzenia. Kilka tygodni temu odniosłem się już do sytuacji z Neymarem. Jest piłkarzem PSG. Pieniądze, które dostaliśmy za niego, przeznaczyliśmy na transfery Coutinho i Dembélé. Postawiliśmy właśnie na tych piłkarzy. Nie wiem, co zrobi PSG lub Real Madryt. My zajmujemy się budowaniem Barcelony na przyszłość.
Atlético jest groźniejsze od Realu Madryt?
- Są drudzy i teraz są naszym rywalem w La Liga. W Pucharze Króla jest nim Valencia. W Lidze Mistrzów oczekuje dobrego występu i awansu do ćwierćfinału. Jednakże naszym rywalem w La Liga jest Atlético.
Rakitić
- Ivan ma kontrakt do 2022 roku. To świetny zawodnik. Ostatnio skupialiśmy się na przedłużeniu kontraktu z Jordi Albą. Jest bardzo ważny dla klubu. Porozmawiamy także z Ivanem. Priorytetem zawsze są kwestie sportowe a nie finansowe.
VAR
- Jesteśmy za tą technologią. Myślę, że jest ona pomocna dla sędziów. W ten sposób popełniają mniej błędów.
Więcej VARu mniej Realu Madryt?
- Nie. Sędziowie czasem popełniają błędy, a czasem ci pomagają. Bardzo szanuję sędziów. Mają trudną pracę, a to narzędzie ma im ją ułatwić.
Rozwój VARu
- Uważam, że będzie to miało miejsce. Musimy wzmocnić obecny model VARu, a później zobaczymy. W fazie grupowej Ligi Mistrzów nie było VAR-u, ale został włączony od 1/8 finału, ponieważ jest mniej spotkań. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak funkcjonuje VAR.
Tryplet
- Musimy nadal grać, zostało jeszcze wiele do końca sezonu. Czeka nas wiele spotkań. Piłkarsko jesteśmy bardzo kompletni. Tryplet jest naszym celem.
Czy widzisz motywację u zawodników?
- Widzę ją u piłkarzy, ale także wśród socios. Wszyscy jesteśmy zmotywowani. Kiedy ostatnio socio był pesymistą? Od ery Ronaldinho, Messiego i Guardioli, socio Barçy wie, że możemy wygrywać. Nie czujemy strachu przed kimkolwiek.
Rosell
- To było inne spotkanie. Został zwolniony bez kaucji. W trakcie procesu coś nie zostało dobrze zrobione. Ten proces musi zostać zakończony. On chce udowodnić swoją niewinność. Wszyscy wiemy o tym, że jest on niewinny. Nie uważam, że zrobił coś, co wymaga kary. Myślę, że nie ma żadnych dowodów. Wszystko jest jednym wielkim przypuszczeniem. Jako przyjaciel Sandro mam nadzieję, że go uniewinnią. W ostatnią niedzielę zjedliśmy obiad w spokojnej atmosferze. Ani on, ani większość ludzi nie rozumie, jak można było umieścić go w tymczasowym areszcie za przestępstwo ekonomiczne.
Ty także byłeś na celowniku z powodu bycia prezydentem Barçy?
- Mieliśmy inspekcje fiskalne w naszych firmach. Trzeba robić wszystko dobrze, jeśli jesteś poddawany inspekcjom. Nie chodzi mi tylko o mnie, ale także o pozostałych członków zarządu.
Czy twoja firma była częściej kontrolowana przez Urząd Skarbowy odkąd jesteś prezydentem Barçy?
- Tak. Moja osobista firma miała więcej kontroli. Kiedy zajmujesz wysoką pozycję w jakiejś instytucji, rozmawiasz z mediami i mówisz o rzeczach, które mogą się komuś spodobać bądź nie, to może będziesz częściej poddawany inspekcjom. Czasami musiałem zapłacić grzywnę, ale nie narzekam. Tak jest, gdy jest się prezydentem publicznego podmiotu.
Powrót Neymara do Barcelony jest niemożliwy?
- Nie powiem tak. Nie powiem też nie. Powiedziałem już, że za pieniądze z jego transferu, FC Barcelona zdecydowała się postawić na innych piłkarzy.
Dembélé jest lepszy niż Neymar?
- Dla mnie jest lepszy niż Neymar. Jest z Barcelony i jest lepszy od niego.
Czy rozmawiałeś z nim o jego nowym kontrakcie?
- Powiedziałem mu tylko, żeby zobaczył powtórkę meczu z Sevillą i jego gola na 2:1.
Czy możesz sobie wyobrazić Barcelonę bez Messiego?
- Jeszcze nie. Musimy szukać młodych talentów. To będzie inna Barça. Ale uważam, że do tego jeszcze daleko. Messi ma kontrakt do 2021 roku i myślę, że podpisze z nami kolejną umowę. Ten podpis pokaże siłę. Będzie to siła większa niż kiedykolwiek. Ma ambicję i ochotę do gry. Będziemy Messiego mieli jeszcze na długo.
Pożegnanie Cristiano
- Nie rozmawiam o innych klubach. Mógłbym rozmawiać o tym, jak żegnaliśmy Puyola, Xaviego czy Iniestę. W naszym przypadku, gdy odchodził ważny zawodnik, zawsze staraliśmy się go pożegnać z honorami.
La Masia obniżyła loty?
- Nie, ale dostanie się do pierwszego zespołu jest trudne. Czasami staramy się, aby piłkarze byli wypożyczani. Jest to bardzo trudne, ponieważ trzeba mieć dużo cierpliwości. Są gracze, którzy ją mieli. Dzisiaj młodzi piłkarze nie mają tej cierpliwości. Spieszą się, aby zarabiać pieniądze i odchodzą.
Wypowiedzi Piqué
- Powiedział to samo, co ja.
Proces w sprawie Katalonii
- Przyglądam się temu. Patrzę na to z pewnym niepokojem, ponieważ są takie rzeczy, które tutaj w Katalonii są przeżywane w inny sposób niż w innych miejscach. Myślę, że powinniśmy lepiej się ze sobą komunikować. Powiedziałem już, że sankcjonowanie polityki nie jest dobrą drogą i problemy polityczne powinny znaleźć rozwiązanie w polityce.
Caso Neymar 2
- Nie ma jeszcze żadnej daty, ale będziemy bronić niewinności Barcelony. Nie przewiduję dojścia do ugody. Powiemy o tym, jak wyglądał ten transfer. Barça zawarła porozumienie z Santosem, a nie z jakimś funduszem inwestycyjnym.
Czy Barça jest obciążona kredytem hipotetycznym?
- Nie. Barça nie daje niczego w zastaw. Zamieniliśmy jeden typ pożyczki na inny, ze względu na niższe oprocentowanie. Wraz z tym nowym modelem idziemy do przodu. Zobaczysz, że będą nas kopiować.
Dlaczego za każdym razem, gdy jakiś klub bierze udział w jakimś sporze, to zawsze chodzi o pieniądze?
- Ponieważ to duży przemysł i działalność gospodarcza.
Jesteś pewny, że to nie są fundusze spekulacyjne?
- Nie, to poważne fundusze.
Real Madryt
- Nie dzwoniłem do Florentino. Czasami podajemy sobie dłoń, a czasami rywalizujemy.
