Carles Pérez miał w swoim kontrakcie klauzulę, według której jeśli zagra w tym sezonie w 7 meczach pierwszej drużyny, powinien automatycznie stać się graczem pierwszej kadry. Zawodnik rozegrał już wymaganą liczbę spotkań, jednak klub i napastnik rozmawiali wcześniej i ustalili, że do końca sezonu pozostanie on piłkarzem Barcelony B. Dzięki temu w każdej chwili będzie mógł zagrać w drugiej drużynie. Do tej pory wychowanek dosyć często grał w pierwszym zespole, ale do końca rozgrywek sytuacja może się zmienić.
Na początku sezonu Pérez i Ansu Fati skorzystali na kontuzjach w ataku; oprócz Griezmanna pozostali napastnicy pauzowali z powodu urazów. Na ten moment poza grą jest Dembélé, ale w połowie stycznia powinien on dołączyć do drużyny, przez co wychowankowie będą mieli mniej szans na pojawienie się na boisku. A Carles Pérez musi grać. Dlatego też wciąż ma możliwość powrotu do Barçy B, jeśli w pierwszej ekipie nie będzie otrzymywał minut.
Po rozegraniu wymaganej liczby spotkań pensja zawodnika wzrosła zgodnie z zapisem w kontrakcie.