W wywiadzie dla Mundo Deportivo Carles Pérez krytykuje działania Barcelony związane z jego odejściem. Przyznaje, że nie żywi urazu, ale nie podobał mu się sposób, w jaki został przeprowadzony transfer.
Odejście z Barcelony: Czy mnie to boli? Przede wszystkim ze względu na sposób. Myślę, że nie zachowali się dobrze, ale jestem wdzięczny Barcelonie. Jestem chłopakiem, który od małego poświęcał wszystko dla Barçy. Moim marzeniem było dotarcie do pierwszej drużyny, osiągnąłem to, a teraz odebrali mi to bez powodu. Zwłaszcza biorąc pod uwagę moje występy. Dużo mówią o canterze, a ostatecznie robią coś innego. Nie myślę źle o Barçie, jestem wdzięczny, ale nie podobał mi się sposób. Nic więcej.
Transfer Braithwaite'a: Czasami podejmuje się słuszne decyzje, czasami nie. Sami muszą sobie z tym poradzić. Myślę o tym, co powiedział Cucurella. Barça zawsze chce wygywać, ale teraz nie ma się tyle cierpliwości do wychowanków.
Opcja pierwokupu, którą posiada Barça: Odkąd odszedłem nie myślałem o tym. Barça to przeszlość, skupiam się na Romie, chociaż nie wiem, co wydarzy się w przyszłości.
Skandale w Barcelonie: Wiele rzeczy wychodzi na jaw, bo o Barçie mówi się na całym świecie, ale teraz to nie jest coś, czym się martwię. Odciąłem się od tego. Przybyłem do nowego klubu i chciałem skupić się na Romie.