Piłkarze FC Barcelony trenowali dzisiaj rano bez Nelsona Semedo. Portugalczyk został odizolowany od składu po tym, jak złamał reguły protokołu bezpieczeństwa, które miały zabezpieczać przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Prawy obrońca musiał trenować w odosobnieniu i będzie mógł powrócić do grupy jutro, jeśli testy na obecność COVID-19 okażą się negatywne.
Quique Setien prowadził tę sesję treningową pod kątem sobotniego meczu z Realem Mallorcą. Tym spotkaniem rozpocznie się 11-kolejkowy wyścig Barcelony o obronę mistrzostwa Hiszpanii.
Luis Suarez z pozwoleniem od lekarzy na grę trenował normalnie i już w sobotę okaże się, czy Quique Setien da mu szansę od początku, czy Urugwajczyk złapie trochę minut dopiero w drugiej połowie. Trener Dumy Katalonii przyznał niedawno, że napastnik Barcy nie jest jeszcze gotowy na rozegranie pełnego spotkania.