Yusuf Demir jest jedną z sensacji początku sezonu Barcelony. Jego dobre występy w presezonie sprawiły, że jest teraz członkiem pierwszej drużyny i zadebiutował już w oficjalnym spotkaniu.
Mimo że przybył do stolicy Katalonii jako piłkarz rezerw, Demir ma teraz numer pierwszego zespołu. Będzie grał z „11”.
Teraz o zawodniku jest głośno w jego kraju, a selekcjoner Franco Foda w rozmowie z Barça Times tak skomentował sytuację gracza: „Wszystkich nas zaskoczył. Nikt w Austrii nie spodziewał się, że w tym roku będzie graczem pierwszej drużyny Barcelony. Nikt się nie spodziewał, że wystąpi w meczach presezonu pierwszego zespołu. Myśleliśmy, że idzie na wypożyczenie do Barçy B”.
Fodo, który póki co nie wystawia Demira w pierwszym składzie, wyjaśnił, jak rosła popularność zawodnika: „Dzisiaj jest uważany za największą nadzieję austriackiego futbolu, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Odkąd dowiedzieliśmy się, że będzie zawodnikiem pierwszej drużyny Barcelony, w Austrii rozpoczęło się wielkie szaleństwo”.
W czasie aktualnej przerwy reprezentacyjnej Demir otrzymał szansę w drugim meczu Austrii. Wyszedł na boisko w drugiej połowie meczu z Izraelem.