FC Barcelona chce, żeby Samuel Umtiti odszedł, aby zmniejszyć wydatki na pensje zawodników. Problemem jest jednak to, że kontrakt gracza wygasa dopiero w 2023 roku. Ponadto Francuza nękają kontuzje.
Możliwe jednak, że Umtiti opuści Camp Nou latem 2022 roku, jeśli jego sytuacja w klubie się nie zmieni. W tym sezonie nie rozegrał jeszcze ani minuty; został powołany na siedem spotkań, ale w żadnym nie pojawił się na boisku.
Jeśli Francuz nie zagra w przynajmniej 10% meczów Barcelony w tym sezonie, będzie mógł zażądać odejścia. Opuściłby klub za darmo, chociaż możliwe, że musiałby wypłacić Barcelonie rekompensatę. Ustaliłaby ją FIFA na podstawie m.in. długości kontraktu.
W artykule 15. w przepisach FIFA w sprawie statusu i transferu zawodników można przeczytać: “Profesjonalny zawodnik, który w trakcie sezonu uczestniczy w mniej niż 10% oficjalnych meczów rozegranych przez jego klub, może przedwcześnie rozwiązać kontrakt argumentując to powodami sportowymi. Przy ocenianiu przypadków będą brane pod uwagę okoliczności, w jakich znalazł się zawodnik. W takim przypadku nie zostaną nałożone sankcje sportowe, ale można żądać odszkodowania. Profesjonalny zawodnik może na tej podstawie rozwiązać kontrakt w ciągu 15 dni od ostatniego oficjalnego meczu w sezonie z klubem, w którym jest zarejestrowany”.
Jeśli Umtiti dalej nie będzie pojawiał się na boisku, będzie mógł ogłosić swoje odejście w ciągu 15 dni od ostatniego meczu La Ligi lub finału Ligi Mistrzów, jeśli Barcelona do niego awansuje. Następnie FIFA zdecyduje, czy Dumie Katalonii należy się rekompensata i ustali jej wysokość. Należy podkreślić, że tylko zawodnik może powołać się na ten przepis.