Arthur Cabral jest jednym z zawodników, którzy mają największe szanse, aby trafić do Barcelony w celu rozwiązania jej problemów strzeleckich. Na 23-letniego napastnika FC Basel jeszcze przed odejściem Ramóna Planesa zwrócił uwagę Deco, jeden ze skautów klubu. Barcelona przeanalizowała operację i jest ona możliwa do przeprowadzenia, chociaż kluby jeszcze nie prowadzą rozmów. Wszyscy wiedzą, że Katalończycy interesują się graczem, ale to Xavi Hernández ma podjąć ostateczną decyzję. Cena za gracza to 8-10 milionów euro, a jego pensja plasowałaby się w niższej części drabinki. Napastnik zostałby wypożyczony z obowiązkiem wykupu.
Deco miał już się kontaktować z agentem Cabrala, Paulo Pitombeirą. Kontrakt napastnika wygasa w 2023 roku, a Basel zapłaciło za niego Palmeiras sześć milionów euro. Jednym z problemów jest sytuacja finansowa Barcelony, która mogłaby wypożyczyć zawodnika do końca sezonu z obowiązkiem wykupu. Katalończycy jednak i tak muszą się pozbyć kilku graczy. Brazylijczyk spełnia wymagania Barcelony. Byłby to tani transfer zawodnika o dobrym profilu, który od razu mógłby zacząć zdobywać bramki.
Arthur Cabral wyróżnia się dobrym strzałem zarówno w jak i poza polem karnym. Ponadto dobrze gra głową. W tym sezonie wystąpił w 24 meczach FC Basel, w których zdobył 23 bramki. W szwajcarskiej lidze zanotował 13 goli w 13 spotkaniach, w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy w sześciu starciach strzelił osiem bramek; dorzucił też dwa trafienia we właściwych rozgrywkach.