Można powiedzieć, że Philippe Coutinho stanął na nogi na Villa Park. Wydaje się, że w Anglii Brazylijczyk znalazł swoją najlepszą formę. Stwierdził także, że nie żałuje transferu do Barcelony.
“W niektórych momentach trzeba podejmować decyzje, a moim marzeniem była gra dla Barcelony. Tak zdecydowałem, darząc jednocześnie Liverpool szacunkiem i miłością. Wtedy tak postanowiłem i nie żałuję tego.”
“Jestem bardzo szczęśliwy. Moim pragnieniem był powrót do Anglii i ponowna gra w Premier League. Dostałem tę szansę i bardzo się cieszę. Tego właśnie chcę. Pracuję każdego dnia, aby dobrze grać i wpływać na wyniki drużyny.”
Coutinho jest wielkim fanem Stevena Gerrarda, trenera Aston Villi, z którym grał w Liverpoolu.
“Zawsze podziwiałem Gerrarda. Współpraca z nim to był zaszczyt. Sesje treningowe pod jego wodzą były ciężkie i wymagające. Posiada wielkie ambicje, a ja jestem szczęśliwy, że mogę tu być i mam nadzieję, że spełnię oczekiwania.”