Steven Gerrard, trener Aston Villi, potwierdził, że w przyszłym sezonie chce mieć w drużynie Coutinho. Aby tak się stało, zgodnie z klauzulą Anglicy muszą zapłacić za niego 40 mln euro. Kontrakt Brazylijczyka z Barceloną wygasa w 2023 roku, a Duma Katalonii wierzy, że uda jej się zarobić na zawodniku. W tym sezonie zdobył on już trzy gole i zaliczył trzy asysty w siedmiu meczach Premier League. „Nasi napastnicy Ollie Watkins i Danny Ings chcą go blisko, ponieważ dobrze sobie radzi. Nie kontroluję cen transferów ani wynagrodzeń. Jedyne, co mogę zrobić, to przekazać moją opinię Johanowi Lange (dyrektorowi sportowemu), Christianowi Purslow (dyrektorowi generalnemu) i właścicielom. Oglądają mecze i na koniec podejmą decyzję. Phil pokazał do tej pory do czego jest zdolny”, skomentował Gerrard.
„Wrócił w dobrym stanie fizycznym. Myślę, że w meczu z Southampton był na swoim poziomie. Pozostali zawodnicy skorzystali na jego przyjściu”, powiedział i dodał: “Jeśli chcemy dotrzeć do miejsca, w którym chcemy być, musimy stworzyć drużynę wokół talentów jak Phil, bo w swoim najlepszym momencie to zawodnik na wysokim poziomie”.
Coutinho zadebiutował w meczu z Manchesterem United (2-2), w którym zdobył gola. Gerrard cieszy się, że Brazylijczyk dobrze odpowiada na okazane mu zaufanie: “Wszystkie dobre drużyny mają zawodników, którzy potrafią odmienić grę i którzy wywołują obawy u przeciwnika jeszcze przed kopnięciem piłki. Phil jest takim graczem i dodaje wiary swoim kolegom z drużyny”.