Nico González wie, że w jego wieku musi grać najwięcej jak to możliwe, a jako że w Barcelonie trudno mu będzie zbierać minuty, poprosił o wypożyczenie do zespołu, w którym zyska doświadczenie. Zawodnik poprosił Xaviego, aby pozwolił mu odejść. Trener był zaskoczony, ale rozumie powody decyzji gracza. Jeszcze kilka tygodni temu Xavi poprosił Nico, aby został i był zmiennikiem Busquetsa. Wydawało się wtedy, że de Jong jest bliski odejścia, a o Pjaniciu nikt nie pamiętał. Teraz jednak istnieje spore prawdopodobieństwo, że Holender i Bośniak pozostaną na Camp Nou.
Xavi zgodził się na prośbę gracza, więc Nico porozmawiał ze swoim agentem, Jorge Mendesem. Portugalczyk przekazał mu, że może odejść do Valencii. Nico rozmawiał już z Gattuso, który zapewnił go, że będzie miał sporą rolę w drużynie. Z tego powodu González poprosił o wypożyczenie do Valencii, która interesuje się też Abde. Nietoperze miały kontaktować się z Barçą ws. wypożyczenia Marokańczyka.
Duma Katalonii zgodzi się na odejście Nico, ale ma jeden warunek. Kontrakt gracza kończy się w 2024 roku, a Barça chce, aby przedłużyć go przynajmniej do 2025.