Barcelona wie, że musi pozbyć się kilku graczy, jeśli będzie chciała się wzmocnić w zimowym okienku transferowym. W klubie od kilku tygodni analizują kadrę pod kątem sprowadzenia kogoś z wielkim nazwiskiem, ale trzeba też pozbyć się kilku zawodników, aby zmieścić się w limicie na wynagrodzenia. Barcelona zastanawia się nad odejściem Memphisa po Mundialu, ponieważ jego rola w pierwszej części sezonu jest znikoma. Klub zaoszczędziłby na części wynagrodzenia gracza, a sam zawodnik mógłby otrzymać interesujące oferty, ponieważ będzie miał miejsce w pierwszym składzie Holandii.
Memphis mógł odejść już latem, ale ostatecznie nie udało mu się osiągnąć porozumienia z Juventusem i postanowił zostać. Barcelona chciała rozwiązać z nim kontrakt, ale Holender ujrzał możliwość pozostania na Camp Nou w odejściu Aubameyanga. Wiedział, że będzie miał mało szans na grę, ale w rzeczywistości właściwie w ogóle nie grał z powodu braku miejsca w ataku i kontuzji.
Barça chciała zobaczyć, jak Memphis poradzi sobie w tym sezonie, aby w styczniu podjąć decyzję odnośnie przyszłości gracza. Klub myślał nawet o zaoferowaniu mu przedłużenia umowy, która wygasa 30 czerwca, ale ostatecznie wszystko wskazuje na to, że ponownie wskaże mu drzwi. Duma Katalonii musi wzmocnić obronę, a w ataku wszystkie pozycje są obsadzone, więc klub będzie musiał przebudować skład z myślą o wygraniu pucharów.