Jordi Alba był bardzo zaskoczony pod koniec meczu z Espanyolem. Obrońca otrzymał drugą żółtą kartkę, ale nie rozumiał, czemu zobaczył kartonik. Według zawodnika arbiter ukarał go, ponieważ nie pamiętał, że miał już jedną kartkę na koncie.
Alba powiedział: „Nie rozumiem wyrzucenia, powiedziałem mu tylko z szacunkiem, że wydawało mi się, że Joselu faulował Christensena. Ukarał mnie, bo myślał, że to pierwsza żółta kartka. Czasami się mylę i muszę się bardziej pilnować, ale tym razem nie chodziło o to. Jestem bardzo zaskoczony”. Dodał: „Sędzia nie dał mi wyjaśnień, nic mi nie powiedział”.
O samym meczu Alba przyznał: „Szkoda, że nie wygraliśmy, nie chcemy tracić punktów na naszym boisku, wykonaliśmy wielki wysiłek szkoda, że nie pozwoliło nam to na zdobycie trzech punktów”.