Wczoraj w Barcelonie wybuchł alarm, kiedy Pedri złapał się za kolano w czasie meczu z Realem Sociedad. Kanaryjczyk w jednej z akcji zderzył się z Pablo Marínem i musiał opuścić boisko.
Zawodnika zbadali klubowi lekarze i, według Mundo Deportivo, nie doznał on żadnej kontuzji. Pedri będzie mógł zagrać w sobotę z Gironą, chyba że Xavi da mu odpocząć przed dwoma starciami w przyszłym tygodniu na wyjeździe z Betisem i u siebie z Sevillą.
Wczorajsze spotkanie było twarde, więc inni gracze również zakończyli mecz poobijani. Jedno z najgroźniejszych zagrań miało miejsce pod koniec pierwszej połowy. Brais Méndez zrobił stempel na kostce Busquetsa, za co otrzymał czerwoną kartkę. Wszyscy zawodnicy Barcelony powinni jednak być gotowi na starcie z Gironą.