FC Barcelona przeczesuje rynek w poszukiwaniu zawodników, którym kończą się kontrakty, aby móc pozyskać ich za darmo. Jednym z takich graczy jest Evan N’Dicka, 23-letni środkowy obrońca Eintrachtu Frankfurt.
N’Dicka podoba się Barcelonie: jest młody, lewonożny i silny, ale Katalończycy nie będą w stanie włączyć się do walki o obrońcę, który wzbudza coraz większe zainteresowanie. Jak podaje portal 90min, ostatnio na gracza zwrócił uwagę Manchester City, który uważa, że Francuz może zastąpić Aymerica Laporte, gdyby Hiszpan postanowił zmienić zespół.
Głównym celem City do wzmocnienia obrony ma być Chorwat Josko Gvardiol z RB Lipsk, ale Niemcy sporo za niego żądają, więc zespół z Etihad szuka alternatyw. N’Dicka jest na jego liście. Manchester City dołącza tym samym do PSG, Juventusu, AC Milanu, Interu Mediolan, Liverpoolu, Betisu czy Sevilli, które też pragną pozyskać gracza Eintrachtu.
Przypominamy, że Barcelona miała już osiągnąć porozumienie z Iñigo Martínezem z Athleticu Bilbao. Obrońca trafi do stolicy Katalonii, jeśli klubowi uda się rozwiązać problemy z finansowym fair-play, więc opcja pozyskania N’Dicki oddala się.