FC Barcelona przeczesuje rynek w poszukiwaniu prawych bocznych obrońców. Klub interesuje się m.in. Cancelo, Juanem Foythem czy Meunierem, ale do listy trzeba dopisać jeszcze jedno, mniej znane nazwisko. Chodzi o Aleksandra Baha.
Według BT Sporten Duńczyk podoba się dyrekcji sportowej i Xaviemu. Klub chce wzmocnić prawą obronę, ponieważ nie ma na tej pozycji specjalisty. W tym sezonie trener ustawiał tam głównie Koundé, Araujo czy Sergiego Roberto, ale kilka razy postawił też na Alejandro Balde i Erica Garcíę.
Bah ma pewne miejsce w obronie Benfiki Rogera Schmidta. Niemieckiemu trenerowi bardzo podoba się ofensywny profil gracza. w tym sezonie prawy obrońca zdobył gola i zaliczył sześć asyst. Ma 25 lat i kontrakt ważny do 2027 roku.
Przypominamy, że Barcelona była już zainteresowana lewym defensorem Benfiki, Alejandro Grimaldo, którego kontrakt kończy się w czerwcu. Nie jest on jednak priorytetem Dumy Katalonii, ponieważ uważa ona, że lewa strona jest dobrze zabezpieczona.