Sergio Busquets w sobotę podniesie na Camp Nou ligowy puchar. Nie mógł mieć lepszego zakończenia swojej kariery w Barcelonie. W ciągu 15 sezonów dziewięć razy zdobył La Ligę. Oznacza to, że spośród 27 lig wygranych przez klub, Busi zdobył 1/3, będąc w tym czasie kluczowym graczem w zespole.
W tym sezonie wystąpił już w 40 meczach, co w jego wieku jest świetnym wynikiem. Ponadto zagrał też na Mistrzostwach Świata. Co ciekawe jednak, jest jedynym zawodnikiem, który od sierpnia nie zdobył żadnej bramki. Balde i Koundé zanotowali premierowe trafienia w meczu z Espanyolem. Nawet Pablo Torre strzelił gola w Lidze Mistrzów. 19 graczy z pola trafiło do siatki. Wszyscy obrońcy i wszyscy pomocnicy… oprócz Busquetsa. Wiemy już, że kapitan nie lubi uderzać na bramkę. Może to być jego piąty sezon, w którym nie zdobędzie gola. W zeszłorocznych rozgrywkach wyrównał swój rekord i trafił do siatki trzy razy. Xavi ma rację mówiąc, że niezależnie od tego, kto przyjdzie, zawsze będzie porównywany do Sergio. Nikt nie osiągnie jego poziomu i będziemy tęsknić za najlepszym Busim, ale może ten, kto przyjdzie, strzeli trochę bramek.