Sergio Busquets jest bohaterem nowej odsłony ekskluzywnej serii ICONOS DANZ, w której przeprowadza się wywiady z największymi talentami futbolu.
Busi postanowił opuścić Barcelonę. Z Dumą Katalonii wygrał wiele pucharów, ale ostatnie lata nie były dla niego dobre. Drużyna kiepsko prezentowała się w Europie i notowała słabe wyniki w krajowych rozgrywkach. „Ostatnie lata w klubie to najbardziej gorzka część mojej kariery”.
„Kiedy nie wygrywasz tytułów, to dlatego, że nie rywalizowałeś dobrze. Ostatecznie odpowiedzialni jesteśmy my, zawodnicy, ale do tego trzeba dodać sytuację klubu, która nie była najlepsza. Pod względem finansowym nie byliśmy wszyscy zjednoczeni”, ocenił.
Busquets, kluczowy zawodnik w sukcesach Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, wypowiedział się też na wiele innych tematów. Zapytany o Guardiolę, który był jego pierwszym zwolennikiem do tego stopnia, że sprzedano Touré, aby Sergio miał minuty, powiedział: „Przeżyłem przyspieszony kurs bycia profesjonalistą”.
Były już zawodnik FC Barcelony wspomina karierę z Juanem Carlosem Unzué, który życzył mu: „Żebyś dalej cieszył się futbolem, dopóki nie poczujesz, że nie możesz już nic wnieść. Gdziekolwiek będziesz, nich ci się wiedzie bardzo dobrze”.