Sergiño Dest nie znajdował się w planach Xaviego na zeszły sezon, więc został wypożyczony do Milanu. Włosi jakiś czas temu zdecydowali, że nie skorzystają z opcji wykupu gracza za 20 mln euro.
Barcelona znała zamiary mediolańczyków i wiedziała, że 1 lipca zawodnik wróci do drużyny. Jak podaje dziennikarz Achraf Ben Ayad, dyrekcja sportowa nie wyklucza pozostania obrońcy w kadrze, jeśli nie uda mu się znaleźć nowego zespołu.
FC Barcelona i agenci Desta wiedzą, że póki co nie ma żadnych ofert za gracza. Jego wypożyczenie w Milanie nie przebiegło dobrze. Ostatni mecz rozegrał 24 stycznia, a mediolańczycy przegrali wtedy z Lazio 4-0 w spotkaniu 19. kolejki Serie A. W sumie w 14 meczach rozegrał 633 minuty, nie zanotował żadnego gola czy asysty. Ponadto nie znalazł się w kadrze na drugą fazę Ligi Mistrzów.
Amerykanin jest jednym z siedmiu zawodników, których Barcelona wypożyczyła latem zeszłego roku. Spośród nich tylko Abde i Nico mają szansę wrócić, ale może też do nich dołączyć Dest. Sporting zapłacił już pierwszą ratę za Trincão, natomiast Lenglet jest blisko pozostania w Tottenhamie. Barcelona musi się jeszcze zająć Umtitim i Collado.