FC Barcelona podjęła już starania o sprowadzenie tego lata 18-letniego Vitora Roque. Po tym, jak Athletico Paranaense odpadło z Copa Libertadores, katalońscy giganci starają się przekonać brazylijski klub, który wciąż nie chce rozstać się ze swoją gwiazdą do stycznia. Agent zawodnika, André Cury, w ostatnich dniach przebywał w Barcelonie, ale wrócił do Brazylii na wypadek, gdyby musiał pośredniczyć w rozmowach między klubami.
Po odejściu Ousmane'a Dembélé zrobiło się miejsce w ataku dla innego napastnika. Teraz konieczne będzie znalezienie miejsca w wydatkach na wynagrodzenia, aby móc go zarejestrować. Vitor Roque ma trafić do Barcelony w styczniu, ale klub chce to przyspieszyć. Trzeba będzie jednak przekonać Athletico Paranaense, które na razie woli zatrzymać swojego najlepszego zawodnika do końca sezonu kończącego się w grudniu.
Głównym celem Brazylijczyków było Copa Libertadores, ponieważ w lidze zajmują siódme miejsce w tabeli i są daleko od walki o tytuł. zostali jednak wyeliminowani w rzutach karnych przeciwko Bolivarowi. Teraz muszą walczyć o bezpośrednie zakwalifikowanie się do następnej edycji, co jest celem osiągalnym, ale liczą, że "Tigrinho" im pomoże.
Problemem dla Athletico Paranaense jest to, że okienko w Brazylii jest zamknięte i w przypadku odejścia Vitora Roque do Barcelony nie mają oni możliwości wzmocnić skład. Na razie Deco i André Cury będą próbowali przekonać Brazylijczyków do przyspieszenia przybycia młodego napastnika.