Vitor Roque został w ubiegły piątek nowym zawodnikiem Palmeiras, które zapłaciło 25,5 miliona euro plus pięć milionów euro zmiennych za 80% praw do napastnika Barçy. Transakcja pozwoliła Blaugranie odzyskać zainwestowane w Tigrinho pieniądze, a jego agent André Cury udzielił wywiadu dla Tu Diràs w RAC1, w którym wyjaśnił powody odejścia zawodnika.
Cury powiedział, że Barça uważała Pau Víctora za lepszego niż Vitor Roque, co oznaczało, że musieli szukać nowego miejsca dla zawodnika, ale teraz kataloński klub będzie w stanie odzyskać pieniądze wydane na podpisanie kontraktu z Brazylijczykiem, gdy grał on dla Athletico Paranaense.
"Teraz przeprowadzamy operację, aby pomóc Deco i klubowi, ponieważ nie korzystają z zawodnika. Zabierają pieniądze, których Barça bardzo dziś potrzebuje, a zawodnik idzie swoją drogą. Vitor zostaje sprzedany za prawie taką samą cenę, za jaką przybył. Barça odzyskuje prawie wszystko, co zainwestowała", powiedział André Cury, który zauważył również, że napastnik "grał bardzo dobrze w Betisie", zanim wyjaśnił, że wciąż ma ogromny potencjał.
"To świetny zawodnik, świetny dzieciak. Sprawy nie potoczyły się dobrze, jak wszyscy myśleliśmy. Myślę, że zimowy przyjazd nie wyszedł mu na dobre. To bardzo młody chłopak. Zamierza wrócić do Brazylii na jeden lub dwa sezony i wrócić do Europy. Myślę, że w wieku 21 lub 22 lat wróci. Prawda jest taka, że dzisiejsza piłka nożna nieco się zmieniła, ponieważ ludzie chcą, aby zawodnicy grali dobrze automatycznie, z dnia na dzień. Grał dla dwóch klubów w Hiszpanii, w innym kraju i strzelił dziesięć goli. Nie brakuje mu jakości. Ma siłę, ma jakość, ma wszystko", dodał brazylijski agent.
Zapytany, czy Vitor Roque chciał opuścić Betis, Cury powiedział, że podpisanie kontraktu z Cucho Hernándezem przez Andaluzyjczyków było deklaracją intencji klubu i sugestią, że nie liczą oni na napastnika w przyszłości.
"Stało się tak, że Betis pod koniec okienka podpisał kontrakt z Cucho. Później policzyliśmy, ile bramek strzela, bo myślę, że łatwo jest strzelać gole, ale Vitor odszedł z siedmioma. Kiedy Betis wykonał ten ruch, aby kupić "9", to dlatego, że rezygnują z Vitora. Nie mogliśmy zostać tam na wypożyczeniu, to bardzo niebezpieczne dla zawodnika, aby zawsze był na wypożyczeniu, ponieważ zawodnik musi mieć właściciela, który się nim opiekuje. Teraz szukamy Palmeiras, którzy dokonali największej inwestycji w historii Ameryki Południowej w zawodnika i będą się nim opiekować", powiedział André Cury, który pozostawił otwarte drzwi do ewentualnego powrotu do Barçy, ponieważ "piłka nożna jest bardzo dynamiczna".
André Cury został również zapytany o wcześniejsze relacje Deco z podpisaniem Vitora Roque i skargę złożoną przez dyrektora piłkarskiego Barçy na Víctora Fonta, po tym jak były kandydat na prezydenta Barçy wskazał, że podpisanie tego kontraktu pozostawiło go z pewnymi wątpliwościami co do ewentualnych prowizji.
Cury odrzucił te oskarżenia i przypomniał, że zanim Deco objął stery w Barcelonie, pomógł również w podpisaniu kontraktu z Raphinhą: "Czas pokaże, że Deco miał rację w przypadku Vitora Roque, ponieważ jest on świetnym zawodnikiem".
"Pierwsze spotkanie miałem z Jordim Cruyffem, Mateu Alemanym i Deco, którzy byli razem, w hotelu Princesa Sofía. Operacja została przeprowadzona normalnie, jak zwykle. Barça odzyskała prawie wszystkie zainwestowane pieniądze", podkreślił André Cury, który przypomniał również przypadki Neymara i Yerry'ego Miny jako operacje korzystne finansowo dla Barçy.