Przyszłość Eza Abde w Barçy wciąż nie jest pewna: marokański napastnik nie opuści klubu na zasadzie wypożyczenia, zgodnie z tym, co zostało mu przekazane w środę.
Zawodnik przyjął stanowisko klubu z pewnym niezadowoleniem, ponieważ uważa, że jego przyszłość się komplikuje, a szanse na grę w innych drużynach są mniejsze przez brak zgody Barçy na wypożyczenie.
Według Abde wypożyczenie było idealną formułą, aby mógł otrzymać minuty w jednej z drużyn, które były nim zainteresowane. Gracza chciały pozyskać takie kluby jak Sevilla, Betis czy Osasuna.
Barça podkreśla natomiast, że musi zarobić na zawodniku i zmniejszyć wydatki na pensje, dlatego chce przeprowadzić transfer, jeśli to możliwe, do zagranicznego klubu, który ma większy potencjał finansowy, aby pokryć koszty operacji.
W tym sensie zainteresowanie zawodnikiem wykazały takiej kluby jak Bayer Leverkusen i Aston Villa. Wydaje się jednak, że żaden z nich nie zamierza zapłacić 20 milionów euro żądanych przez Barçę.