Vitor Roque szybko wraca do zdrowia po poważnej kontuzji stawu skokowego, której doznał pod koniec września. Brazylijski napastnik powróci na boisko wcześniej niż oczekiwano, o czym poinformował w zeszłym tygodniu jego agent, André Cury. W ten poniedziałek, w oświadczeniach dla "Què t'hi jugues" w "Cadena SER", reprezentant zapewnił, że napastnik "będzie gotowy do gry w listopadzie", mimo że początkowe prognozy mówiły o trzech miesiącach przerwy.
"Mówiło się o trzech miesiącach, ale wierzymy, że za dwa miesiące lub nawet trochę wcześniej może wrócić. Jest to kontuzja więzadeł kostki, ale lekarz wyjaśnił nam, że nie będzie z tym problemu poza koniecznością odpoczynku, aby dobrze wrócić", wyjaśnił Cury. "Oczekujemy, że będzie mógł ponownie zagrać 10 lub 15 listopada, aby pomóc swojej drużynie w następnym Copa Libertadores", dodał.
Agent powtórzył, że planem zawodnika jest "dołączenie do Barçy 1 stycznia". "Dużą zaletą jest to, że może przyjechać w piątek i grać w niedzielę. Jego mentalność jest brutalna, jest gotowy na wyzwania", powiedział, zanim porównał Vitora Roque do Ronaldo Nazario: "Ma trochę siły i ruchów Ronaldo. Zawsze walczy o każdą piłkę, jest bardzo konkurencyjny, a najlepszą rzeczą w nim jest to, że potrafi strzelać gole".
Na koniec pokazał, że bardzo wierzy w brazylijskiego napastnika, który "jest bardzo przygotowany do gry dla Barçy i zrobienia wszystkiego, o co poprosi go Xavi". "Wiem, że rozmawiali, ale nie wiem o czym", powiedział. "FC Barcelona ma wszystkie raporty medyczne, ponieważ ich dyrektor sportowy, Deco, jest bardzo zaangażowany w tę sprawę", zakończył.