Piłkarze halowi Barcy wygrali turniej Elite Round w Rydze, tym samym awansowali do Final Four Ligi Mistrzów.
Podopieczni Jesusa Velasco w czwartkowej rywalizacji z włoskim Citta di Eboli zremisowali 2-2, w piątek pokonali francuski Etoile Lavalloise, zatem o wszystkim decydował sobotni pojedynek z gospodarzami.
Ekipa z Rygi wygrała oba dotychczasowe mecze, więc do awansu wystarczał im remis z Katalończykami.
Kapitan Barcy zapowiadał mecz jako walkę o życie lub śmierć, a trener wskazywał, że Łotysze grają bardzo ofensywny futbol, ale miewają problemy z przejściem do obrony po utracie piłki.
Oba spostrzeżenia zostały zaimplementowane na parkiecie, bo Katalończycy grali mocno zmobilizowani, bardzo uważnie i świetnie wykorzystywali luki organizacyjne gospodarzy.
Mecz był swoistym dreszczowecem, wynik na styku do końcowych nerwowych sekund, a wszystko zwieńczone zwycięstwem Barcelonistów 3-2.
Format Final Four w Lidze Mistrzów obowiązuje od 6 lat, a Katalończycy zakwalifikowali się do niego po raz piąty, powracając po ubiegłorocznej nieobecności.
Turniej finałowy rozegrany zostanie w Lizbonie w weekend majowy 2024.
Ryga – Barca: 2-3
Gole: 0-1, Adolfo (5:44); 1-1, Andre Coelho (9:59); 1-2, Catela (24:14); 1-3, Toure (29:54); 2-3, Thalles (35:05).
Ryga: Labuts (p.), Kozlovskis, Vargas, Kiko Vaporaki, Ricardinho - Thalles (1), Serginho, Kuzmin, Rimkus.
Barca: Didac (p.), Andre Coelho, Dyego, Catela (1), Pito - Matheus, Antonio, Adolfo, Erick, Toure (1).