Zgodnie z danymi The Rec.Sport.Soccer Statistics Foundation (RSSSF) w historii hiszpańskiego futbolu były zaledwie 2 przypadki, w których jedna drużyna wygrała krajowy tryplet, tj. ligę, puchar oraz superpuchar (lub trofeum o innej nazwie pełniące jego funkcję) w trakcie jednego sezonu. Barcelona prowadzona przez Hansiego Flicka ma więc teraz bardzo rzadko spotykaną okazję, aby powtórzyć ten wyczyn.
W sezonie 1952/53 Barça, której trenerem był Ferdinand Daučík, zdobyła ligę, puchar (zwany wtedy Copa de S.E. El Generalísimo) oraz Copa Eva Duarte de Perón, pełniący funkcję superpucharu (mecz pomiędzy zwycięzcą ligi a zdobywcą pucharu z poprzedniego sezonu). Należy jednak zauważyć, że ze względu na zdobycie przez Blaugranę dubletu w sezonie 1951/52, samego meczu o to ostatnie trofeum nie rozegrano.
Z kolei w sezonie 1988/89 Real Madryt Leo Benhakkera zajął 1. miejsce w lidze, w finale Pucharu Króla pokonał 2-0 Real Valladolid, a w superpucharze uporał się z Barceloną Cruyffa po zwycięstwie 2-0 na Santiago Bernabéu i porażce 1-2 na Camp Nou.
Sezony (poza wspomnianym 1952/53), w których Barça była najbliżej zdobycia wszystkich trzech krajowych pucharów, to:
- 2018/19 (wygrana liga i superpuchar, porażka w finale pucharu z Valencią 1-2),
- 2017/18 (wygrana liga i puchar, porażka w superpucharze z Realem Madryt 1-3 i 0-2),
- 2016/17 (wygrany puchar i superpuchar, drugie miejsce w lidze ze stratą 3 punktów do Realu),
- 2015/16 (wygrana liga i puchar, porażka w superpucharze 0-4 i 1-1 z Athletikiem),
- 2011/12 (wygrany puchar i superpuchar, drugie miejsce w lidze ze stratą 9 punktów do Realu),
- 2010/11 (wygrana liga i superpuchar, porażka w finale pucharu 0-1 z Realem po dogrywce),
- 1997/98 (wygrana liga i puchar, porażka w superpucharze 2-1 i 1-4 z Realem),
- 1996/97 (wygrany puchar i superpuchar, drugie miejsce w lidze ze stratą 2 punktów do Realu),
- 1951/52 (wygrana liga i puchar, porażka w superpucharze 0-2 z Atlético).