Leo Messi i Robert Lewandowski zmierzyli się ze sobą podczas Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku. Mecz zakończył się wygraną Argentyny 2:0, ale poza wynikiem zaskakujące było nieprzyjazne nastawienie Messiego do Polaka. Zawodnik Interu Miami wypowiedział się na te temat.
"Byłem zdenerwowany wypowiedziami Lewandowskiego. Ponieważ ja, kiedy wygrałem Złotą Piłkę, naprawdę czułem to, co o nim powiedziałem. I to, że wypowiedział się w taki sposób, naprawdę mnie zdenerwowało". Dlatego, jak wyznaje kilka miesięcy później: "Chciałem go przedryblować, bo to był on".
Słowa te potwierdził również jego kolega z reprezentacji Angel Di Maria: "Nawet moja babcia zauważyła, że Messi celowo chciał wchodzić w pojedynki z Lewandowskim na Mistrzostwach Świata. To są rzeczy, które czasami zostają w nim. Kiedy mówisz o nim, kończy się na tym, że wyrzuca to z siebie w wiadomości lub robi to na boisku. Mówi w ten sposób. Myślę, że to normalne. Są ludzie, którzy czasami go nie szanują i nie zdają sobie sprawy, że jest najlepszym zawodnikiem w historii. Nie powinieneś nic do niego mówić, bo w końcu robi się gorąco i jest jeszcze gorzej".
Kiedy Lewandowski wygrał nagrodę "The Best", a Messi na niego nie zagłosował, Polak powiedział: "Poprosił o Złotą Piłkę dla mnie, ale nie głosował na mnie w "The Best"". Leo, podczas ceremonii wręczenia Złotej Piłki w 2021 roku, którą ostatecznie wygrał, powiedział: "Wszyscy zgodzili się, że w zeszłym roku byłeś zwycięzcą. Nie udało się tego zrobić z powodu pandemii, ale myślę, że zasługujesz na to, aby mieć to trofeum w domu".
Pomimo tych różnic, które były widoczne na Mistrzostwach Świata, Leo Messi i Lewandowski już ruszyli naprzód: "Rozmawialiśmy i zgodziliśmy się, że to wszystko było nieporozumieniem. Zignorowałem wszystkie przeszłe rzeczy, ponieważ to był Robert i wszystko poszło dobrze. Potem on też poszedł do Barcelony. Dużo rozmawialiśmy o klubie i mieście".