16-letni Estevão Willian, znany jako Messinho ze względu na swoje podobieństwo w grze do Leo Messiego, może pójść w ślady swojego rodaka Vitora Roque, jeśli w przyszłym tygodniu Barça wykona ruch w tę stronę. Napastnik Palmeiras, który zadebiutował w pierwszej drużynie w dniu, w którym zespół został ogłoszony mistrzem Brasileirão, wzbudził zainteresowanie wielu klubów, ale jego marzeniem jest gra dla Barçy, jak wyznał w wywiadzie dla MD w październiku.
Czterech gigantów Premier League (Manchester City, United, Arsenal i Chelsea), a także francuskie PSG mocno naciskają na Palmeiras, aby podpisać z nim kontrakt. Dlatego też klub z São Paulo wywiera również presję na zawodnika, jego agenta i rodzinę, aby mogli ocenić propozycję, która najbardziej im odpowiada i jak najszybciej podjąć decyzję. Mimo że Messinho nie może opuścić Palmeiras do lata 2025 roku, gdy skończy 18 lat, klub chce zabezpieczyć sprzedaż swojej gwiazdy, tak jak zrobili to z Endrickiem, który dołączy do Realu Madryt tego lata, półtora roku po tym, jak madrytczycy zapewnili sobie jego transfer, płacąc 60 milionów euro jego klauzuli wypowiedzenia.
Dlatego też André Cury, agent Messinho, a także Vitora Roque, wykorzysta swoją podróż do Barcelony na prezentację Roque, zaplanowaną na środę 3 stycznia, aby spotkać się z Deco i Joanem Laportą w celu omówienia podpisania kontraktu z Estevão Willianem. Do tej pory młody brazylijski gwiazdor grał na czas i ociągał się z propozycjami, które do niego napływały, ale teraz jest w sytuacji, w której musi podjąć decyzję i jest przekonany, że Barça - która śledzi go od jakiegoś czasu i ma poparcie dyrekcji sportowej - podejmie ten krok. Zarówno agent, jak i zawodnik zdają sobie sprawę z trudności finansowych, przez które przechodzi klub, ale są gotowi pomóc i zmusić Palmeiras do zaakceptowania warunków płatności, które pozwolą Barcelonie przeprowadzić operację, pamiętając, że klauzula wykupu Estevão wynosi 60 milionów euro.
W rzeczywistości Cury pomógł już Barcelonie w pozyskaniu Vitora Roque w lipcu tego roku, nakłaniając klub do wpłacenia 30 milionów euro jako zaliczki, a 31 milionów euro w zmiennych, które zostaną wypłacone później, gdy każdy z celów zostanie osiągnięty. Kluby takie jak PSG i Chelsea były skłonne zapłacić te 61 milionów, a nawet podnieść ofertę, płacąc wszystko gotówką.
Biorąc pod uwagę, że Messinho może przybyć do Barçy dopiero w lipcu 2025 roku, jeśli Blaugrana zdecyduje się na niego, agent napastnika zmusiłby Palmeiras do zaakceptowania transferu, otrzymując teraz niewielką sumę, którą FC Barcelona mogłaby zapłacić - i nie kolidowałaby z ich obecnymi potrzebami - oraz dużą kwotę operacji, gdy transfer zostanie skonsumowany za półtora roku. Do tego czasu i jeśli projekt Superligi dojdzie do skutku, Barça rozwiązałaby swoje problemy finansowe i byłaby już w stanie stawić czoła operacji bez żadnych ograniczeń.