Jean-Clair Todibo rozgrywa świetny sezon w barwach francuskiego OGC Nice i niewykluczone, że w zimowym okienku zdecyduje się na transfer. Jego sytuacją interesują się nawet trzej giganci Premier League, a Barcelona bacznie obserwuje rozwój wydarzeń, gdyż zgodnie z porozumieniem zawartym przy transferze Todibo do Nice, otrzyma 20% ze sprzedaży.
Według Telefoot, Chelsea jest ostatnią drużyną która stanęła w kolejce do podpisania kontraktu z Todibo tej zimy. W rzeczywistości wspomniane media donoszą, że francuski środkowy obrońca znajduje się na szczycie listy życzeń londyńczyków i że odbyły się już rozmowy między Nice a Chelsea w celu wynegocjowania transferu.
Pozostałe dwa angielskie kluby chcące podpisać kontrakt z Todibo to Manchester United i Tottenham. Jeśli chodzi o Czerwone Diabły, które mają ogromny problem z tyłu, tak się składa, że nowy udziałowiec Jim Ratcliffe jest również właścicielem Nice, więc transakcja może być łatwa. Spurs natomiast rozmawiali już z Todibo, który podobno dał się uwieść ich projektowi.
Na razie jednak Todibo pozostaje zawodnikiem OGC Nice, które choć zdaje sobie sprawę, że nie będzie łatwo go zatrzymać, nie zamierza pozwolić mu odejść za niską cenę. To dobra wiadomość dla Barcelony, która z otwartymi ramionami czeka na te 20% z przyszłej sprzedaży uzgodnionej latem 2021 roku, kiedy Todibo, po pół sezonu wypożyczenia, dołączył do Nice.