Héctor Fort, 17-letni boczny obrońca, zadebiutował w pierwszej drużynie Barçy w Antwerpii w Lidze Mistrzów. Wystąpił też w Barbastro i Bilbao w Copa del Rey i wreszcie zagrał w sobotę w lidze i przed własnymi kibicami na Estadi Olímpic Lluís Companys na Montjuïc. Niestety, nie mógł świętować zwycięstwa, a drużyna Blaugrany przegrała 3-5 z Villarrealem.
"Przez całe życie byłem Culé i gra przed kibicami bardzo mnie ekscytowała", wyznał klubowym mediom, wyjaśniając: "Czuję się bardzo dumny, bardzo podekscytowany i bardzo szczęśliwy, ponieważ to wiele lat codziennej pracy, aby dotrzeć do miejsca, w którym jestem". I zapewnił: "Będę kontynuował pracę, aby możliwości wciąż nadchodziły".
Chociaż jest prawym obrońcą, u Xaviego zwykle gra na lewej stronie, tak jak przeciwko Villarrealowi z powodu kontuzji Alejandro Balde. "Jestem bardzo wdzięczny Xaviemu za te szanse. My, młodzi, jesteśmy gotowi i staramy się to pokazać", powiedział, kiedy Lamine Yamal, Marc Guiu i Pau Cubarsí odgrywają wiodącą rolę w pierwszej drużynie. Sam siebie określił jako "wszechstronnego zawodnika, z osobowością, dobrą pracą nóg i mocnego fizycznie".
Fort jest w Barcelonie od 2013 roku i od tego czasu awansował do kolejnych zespołów, aż w końcu dotrał do pierwszej drużyny. "La Masia wpaja ci wartości Barçy", powiedział Héctor Fort, pochodzący z dzielnicy Les Corts w Barcelonie, bardzo blisko Camp Nou, gdzie ma nadzieję nadal pokazywać swoją jakość w przyszłości.