Przyszły sponsor koszulek Barçy wciąż nie jest pewny. Kataloński klub ma na stole trzy możliwości: kontynuować współpracę z Nike, przejść do Pumy lub stworzyć własną markę. W ostatnich dniach każda opcja jest analizowana, aby jak najszybciej podjąć ostateczną decyzję.
Po kilku spotkaniach w ostatnich tygodniach wczoraj przyszła kolej na Pumę. Prezydent Joan Laporta, wiceprezydent Rafa Yuste, a także Manana Giorgadze, szefowa biura prezydenta, spotkali się z przedstawicielami niemieckiej marki pod przewodnictwem dyrektora generalnego Arne Freundta, jak podaje dziennikarz Gerard Romero.
Przyszłość koszulek Blaugrany jest niepewna, ponieważ klub nie jest zadowolony z relacji z Nike, obecnym sponsorem, z którym ma kontrakt do 2028 roku. Barça analizuje możliwość zerwania współpracy z amerykańską marką w obliczu potężnej oferty ze strony Pumy, ale nie chce ponosić kosztów, które wiązałyby się z rozwiązaniem umowy podpisanej z Nike.
Trzecim sposobem byłaby marka własna. Zasadniczo zostało to wstrzymane z powodu kwestii logistycznych, ale teraz wydaje się, że można to zrobić za pośrednictwem Hummela.
Barça ściga się z czasem. Zasadniczo koszulka na sezon 2024/25 została już zatwierdzona, co byłoby związane z Nike, która już ją produkuje. Ale teraz, w marcu, musi zostać zaakceptowany projekt na sezon 2025/26 i dopiero okaże się, kto go wykona.