Vitor Roque dołączył do Barçy w styczniu z Athletico Paranaense. W wieku 19 lat przechodzi logiczny proces adaptacji. Ma na koncie dwa gole i być może mniej minut niż się spodziewał, ale brazylijski napastnik jest pewien, że w końcu odniesie sukces w Dumie Katalonii.
"Jestem pewien, że będę bardzo ważny dla drużyny. Z meczu na mecz nabieram pewności siebie. W moim pierwszym meczu Ligi Mistrzów dostałem gęsiej skórki i teraz mogę zapewnić, że będziemy walczyć o tytuł", powiedział klubowemu magazynowi.
Brazylijczyk wyjaśnił, że jego proces adaptacji przebiega dobrze. "Staram się pracować tak ciężko, jak to tylko możliwe i wykorzystywać szanse, jakie daje mi Xavi. Krok po kroku wchodzę do gry. Zawsze myślę o pomaganiu drużynie, czy to bramkami, czy asystami" i mówi, że czuje się bardziej komfortowo jako środkowy napastnik, ale zawsze jest otwarty na wszystko, co zdecyduje Xavi: "Czuję się lepiej grając na środku ataku, ale jestem gotowy do gry po lewej lub prawej stronie".
Z sentymentem wspomina swojego pierwszego gola w koszulce Barçy. "Kiedy strzeliłem swojego pierwszego gola przeciwko Osasunie, nie wiedziałem jak świętować. To było bardzo ważne dla mnie i dla drużyny, ponieważ oznaczało trzy punkty". I jest bardzo wdzięczny kibicom za sympatię, jaką go darzą: "Jestem bardzo szczęśliwy, że otrzymuję sympatię fanów. Zawsze krzyczą moje imię na stadionie 'Tigrinho, Tigrinho'. Jestem bardzo zadowolony z przyjęcia, jakie otrzymałem".
Vitor Roque mówił także o swoich kolegach z drużyny. Najbardziej zaskoczył go Frenkie de Jong. "Nie chodzi o to, że się tego nie spodziewałem, ale to, co widzę tutaj, jest czymś więcej niż to, co widzę w telewizji. Największy wpływ wywarł na mnie Frenkie de Jong". Ponadto mówi, że ma szczególną więź z młodymi, Lamine, Gavim, Fermínem, Pedrim... I jest wdzięczny za pomoc, jaką otrzymał od Araujo, Cancelo, Joao Félixa i Raphinhii.
Wspomniał także wielu Brazylijczyków, którzy przewinęli się przez Barçę. "Motywują mnie do budowania mojej historii w Barclonie. Zawodnikiem, do którego jest mi najbliżej, jest Ronaldo Nazario. Neymar jest moim idolem, ponieważ jest bardziej aktualny".