Robert Lewandowski znów jest w formie. Polski napastnik, który odegrał decydującą rolę w triumfie Barçy w La Lidze w swoim pierwszym sezonie, wraca do swojej najlepszej formy i pomaga drużynie aspirować do dwóch najważniejszych tytułów kampanii: La Ligi i Ligi Mistrzów.
W wieku 35 lat polski napastnik strzelił już 20 goli w tym sezonie - 13 z nich w La Lidze, gdzie jest już tylko trzy za Pichichi Bellinghamem. Jego spektakularne liczby nie pozostały niezauważone. Lewandowski po raz kolejny stał się najbardziej pożądanym celem w Arabii Saudyjskiej. Po nieudanej próbie zeszłego lata Saudi Proleague wciąż marzy o kolejnym topowym napastniku takim jak Lewandowski w swoich mistrzostwach. W rzeczywistości są gotowi obsypać go złotem, aby przekonać go do gry w ich kraju, oferując mu ponad 100 milionów za sezon. Jednak źródła z otoczenia polskiego napastnika, które potwierdziły saudyjską ofertę dla niego, dały jasno do zrozumienia MD, że Robert Lewandowski nie rozważa opuszczenia Barçy, z którą ma kontrakt do czerwca 2025 roku, z dodatkowym sezonem uzależnionym od liczby rozegranych meczów w rozgrywkach 2024/25.
Sam Lewandowski, ilekroć był ostatnio pytany o swoją przyszłość, jasno dawał do zrozumienia, że jest bardzo szczęśliwy w mieście i klubie. "Jestem w Barcelonie od półtora roku i czuję się bardzo dobrze. Wygrałem i strzeliłem wiele bramek. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy i bardzo zadowolony", przyznał Lewandowski w tym tygodniu w wywiadzie dla klubowych mediów Barçy. "Zostaję w Barcelonie", powiedział w osobnym wywiadzie reprezentant Polski, który we wtorek przeciwko reprezentacji Walii mecz o miejsce na tegorocznych Mistrzostwach Europy.
Po pozyskaniu między innymi Cristiano Ronaldo, Neymara, Benzemy, Verrattiego i Mané, Saudyjczycy marzą o zakontraktowaniu gwiazdy FC Barcelony i nie ustają w wysiłkach. Od teraz do końca sezonu będą próbowali ponownie przekonać polskiego napastnika, co w tej chwili wydaje się nie do pomyślenia, biorąc pod uwagę, że przy ofercie ponad 100 milionów za sezon Polak już odpowiedział: "Nie, dziękuję".
Poza kontraktem, który wiąże go z Barçą, Robert Lewandowski i jego żona czują się tak dobrze w Katalonii, że planują osiedlić się tu, gdy napastnik zawiesi buty na kołku. Okaże się, czy ostatnie doświadczenie zbierze z dala od Barçy - jest bardziej zainteresowany USA niż Arabią - ale dla nich jasne jest, że ich dom w Gavà, gdzie ich córki są również bardzo szczęśliwe, będzie ich miejscem na teraz i na lata.
Bez względu na to, ile zer będzie na czeku, który otrzyma z Arabii, Lewandowski myśli tylko o Barcelonie, klubie, do którego bardzo chciał trafić, gdy był jeszcze związany kontraktem z Bayernem Monachium latem 2023 roku.