Jean-Clair Todibo wypowiedział się dla Amazon Prime France na temat swojej trudnej aklimatyzacji w Barcelonie. Francuz przypomniał, że przybył do klubu z prawie żadnym doświadczeniem, "bez narzędzi", aby być w zespole na tym poziomie. "Byłem najmniej przygotowany na świecie i przybyłem sam", powiedział w wywiadzie.
Ale Todibo podkreśla również, że nie miał zaufania klubu ani trenera, aby znaleźć swoje miejsce. "Mówiło się, że będę zmiennikiem Piqué, ale nigdy nie dostałem prawdziwej szansy. Zagrałem tylko w pięciu meczach i spisałem się dobrze, ale nigdy nic mi nie powiedzieli. Nikt nie chciał ze mną rozmawiać w Barcelonie z wyjątkiem Abidala".
Mimo tego francuski środkowy obrońca uważa, że był to wspaniały okres nauki. Zobaczył, jak działa piłka nożna na najwyższym poziomie, a codzienne treningi z zawodnikami na tym poziomie pomogły mu stać się lepszym piłkarzem. "W Barcelonie wiele się nauczyłem, trenując i grając ze świetnymi zawodnikami".
Po kilku wypożyczeniach i odejściu z Barçy, Francuz znalazł równowagę w Nicei, gdzie może liczyć na regularność, a jego występy kilka razy zapewniły mu miejsce w składzie Deschampsa, chociaż został pominięty na liście na Mistrzostwa Europy.
Barça wciąż posiada 20% z przyszłej sprzedaży zawodnika, a od miesięcy mówi się o możliwości jego udziału w poważnym transferze. Chelsea byłaby jednym z najlepszych kandydatów.