Carles Aleñá, pomocnik Getafe, który przeszedł przez młodzieżową akademię FC Barcelony, wyznał, że jest Culé na całe życie, choć nie byłoby to problemem w obliczu hipotetycznego transferu do Realu Madryt. "Nigdy nie odmówiłbym takiemu klubowi jak Real. To wielki klub i zawsze mówiłem, że chcę grać w wielkiej drużynie", powiedział Katalończyk w podcaście Vamos.show.
Aleñá, który urodził się 26 lat temu w barcelońskim mieście Mataró, skomentował również, że rozumie tych zawodników, którzy skuszeni lukratywnymi kontraktami decydują się na odejście do saudyjskiego futbolu. "Otrzymują wiele krytyki, ale mogę zrozumieć, że są gracze, którzy idą do niektórych lig, aby zarobić pieniądze. To zrozumiałe, każdy decyduje, co chce robić, a w rzeczywistości pieniądze są ważne. Ja, w tej chwili, chcę grać w Europie i zrobić coś wielkiego w europejskich rozgrywkach. Ale musisz też widzieć siebie w takiej sytuacji, jak dotąd nie miałem takiej szansy”, powiedział.
Katalończyk ma kontrakt z Getafe do 30 czerwca 2026 roku. W sezonie 2023/24 rozegrał 32 mecze we wszystkich rozgrywkach (29 w La Lidze i trzy w Copa del Rey), w których strzelił jednego gola, przeciwko Realowi Sociedad w szóstej kolejce, i dołożył jedną asystę. Był 16. najczęściej wykorzystywanym zawodnikiem przez José Bordalása (1 181 minut).