Kolejne złe wieści dla Barcelony dotyczące stanu zdrowia jednego z jej graczy. Ronald Araujo doznał problemu mięśniowego w prawej nodze w 30. minucie ćwierćfinału Copa América pomiędzy Urugwajem a Brazylią i opuścił boisko we łzach.
Środkowy obrońca wyszedł, aby przeciąć dośrodkowanie od Arany i kiedy wyciągnął prawą nogę, doznał kontuzji. Zawodnik Barçy upadł na ziemię i ukrył twarz w dłoniach. Koledzy z drużyny i przeciwnicy szybko podbiegli do niego, a służby medyczne Urugwaju natychmiast wezwały do zmiany.
Ronald Araujo opuścił boisko we łzach i został zastąpiony przez José Maríę Giméneza. Urugwajski środkowy obrońca ma długą historię problemów mięśniowych (osiem od czasu debiutu dla Barçy w 2019 roku) i podczas oczekiwania na diagnozę i ustalenie, czy doszło do zerwania, odczucia, jakie dał zawodnik, wydają się dość niepokojące i mogą warunkować jego presezon z drużyną Hansiego Flicka.
Kontuzja Araujo pojawia się niedługo po diagnozie Pedriego, który doznał skręcenia drugiego stopnia więzadła pobocznego piszczelowego w lewym kolanie po starciu z Kroosem podczas ćwierćfinału Euro Hiszpania-Niemcy. Kanaryjczyk będzie wyłączony z gry przez około miesiąc.
Po meczu z Brazylią Marcelo Bielsa skomentował uraz Araujo: "Myślę, że jeśli chodzi o Ronalda Araujo, to jest to uraz mięśniowy, który zostanie potwierdzony, gdy przejdzie testy". Zawodnik dokładne badania ma przejść jutro.