FC Barcelona wczoraj po południu sformalizowała rejestrację w La Lidze Erica Garcíi, Clémenta Lengleta i Ansu Fatiego. W przypadku katalońskiego środkowego obrońcy, niedawnego mistrza olimpijskiego u boku Paua Cubarsíego i Fermína Lópeza, postanowiono, że zostanie on w drużynie w tym sezonie. Sam obrońca z Martorell potwierdził to w RAC 1 tuż po zdobyciu złota w piątek w Paryżu. W najbliższą sobotę będzie gotowy do gry na Mestalla przeciwko Valencii w pierwszej kolejce La Ligi.
Zgodnie z doniesieniami MD, Flick chce również, aby Iñigo Martínez został zarejestrowany na pierwszy mecz rozgrywek. Trener jest bardzo zadowolony z występów Baska i tego, co może mu dać i wierzy, że będzie on dostępny na inaugurację ligi. Iñigo, dla którego to drugi sezon w Barcelonie, rozegrał całe spotkanie przeciwko Monaco. Jedynie Marc Casadó i Pau Víctor również rozegrali pełne 90 minut.
Jeśli chodzi o Clémenta Lengleta, wczoraj wykluczonego z list na mecz wraz z Vitorem Roque, fakt, że został zarejestrowany, jest formalnością przed pożegnaniem go w celu wygenerowania fair-play, tak jak zrobiono to z nim w zeszłym sezonie, zanim udał się na wypożyczenie do Aston Villi. To samo stało się z Sergiño Destem tuż przed jego wypożyczeniem do PSV Eindhoven. Obszar sportowy, z Deco na czele, jest bardzo bliski osiągnięcia porozumienia w sprawie sformalizowania kolejnego wypożyczenia z Atlético Madryt i Villarrealem jako najbardziej zainteresowanymi klubami. W niedzielę w Ciutat Esportiva odbyło się spotkanie z jego agentem, Grégory Dakadem.
W przypadku Ansu Fatiego, Barça również dokonała formalności w La Lidze, mimo że jego problemy z powięzią podeszwową w prawej stopie nie pozwolą mu zagrać w sobotę na Mestalla. Na dwa i pół tygodnia przed zamknięciem rynku w piątek 30 sierpnia, jego przyszłość jest niepewna, pomimo wysokiego poziomu zaufania Hansiego Flicka do niego przed sezonem.