Robert Lewandowski strzelił jedynego gola w meczu z Getafe, zapewniając Barcelonie trzy złote punkty. Dobra passa napastnika pozwoliła drużynie odnieść siedem zwycięstw w siedmiu meczach, a także dobrze mu służyła na poziomie osobistym.
Lewandowski jest najlepszym strzelcem w La Liga z siedmioma bramkami i został najlepszym strzelcem wśród Polaków, którzy grali w lidze hiszpańskiej. Jan Urban, były zawodnik Osasuny, Valladolid i Toledo, strzelił 48 bramek, natomiast Lewandowski ma 49, a przed nim większość sezonu, aby poprawić swój wynik.
Trzecim najbardziej bramkostrzelnym Polakiem był Kosecki z 22 golami zdobytymi w Osasunie i Atlético Madryt, a czwarty jest Kowalczyk z 14 golami zdobytymi w Betisie i Las Palmas.
Lewandowski będzie miał szansę osiągnąć granicę 50 goli na stadionie El Sadar, który jest słodko-gorzkim wspomnieniem dla napastnika Barçy. W swoim pierwszym sezonie w La Lidze został wyrzucony w Pampelunie i otrzymał trzymeczowy zakaz gry za dotknięcie nosa, gdy opuszczał boisko.
Gwiazdor Blaugrany odgryzł się w zeszłym sezonie w wygranym 2:1 meczu, w którym zdobył bramkę na pięć minut przed końcem.
Lewandowski wraca do formy z siedmioma golami w La Lidze, a jego ambicją jest ponowne wywalczenie trofeum Pichichi, które zdobył w swojej debiutanckim sezonie z Barçą. W wieku 36 lat nie stracił instynktu strzeleckiego, co było widoczne w meczu z Getafe, kiedy wykorzystał wybicie bramkarza i trafił do siatki.
Polak powiedział, że w tym sezonie czuje się bardzo pewnie, a powrót do świetnych wyników bramkowych jest związany ze wzrostem liczby piłek wrzucanych w pole karne. Lewandowski może dłużej przebywać w strefie, w której naprawdę wyrządza szkody, co pokazują jego gole.
Starcie na El Sadar po raz kolejny będzie wymagające, ale Polak ma nadzieję, że sprosta oczekiwaniom i pomoże swojej drużynie odnieść ósme ligowe zwycięstwo z rzędu.
Hansi Flick zmienił go w drugiej połowie, aby uniknąć przeciążenia i żeby mógł stawić czoła trzem meczom przed przerwą reprezentacyjną przeciwko Osasunie i Alavés na wyjeździe i Young Boys w Lidze Mistrzów na Montjuïc.