15 września na Montilivi, po nieco ponad godzinie gry, Hansi Flick musiał zastąpić Daniego Olmo po tym, jak Hiszpan upadł na ziemię z problemami mięśniowymi. Pierwsze prześwietlenia po meczu wykazały, że nie jest to poważna kontuzja i za nieco ponad tydzień zawodnik będzie mógł wrócić do gry z kolegami z drużyny. Sam Olmo opuszczał stadion z dobrymi przeczuciami.
Wszystko zmieniło się następnego ranka, gdy służby medyczne klubu przeprowadziły odpowiednie testy w Ciutat Esportiva Joan Gamper. Dyskomfort w mięśniu dwugłowym prawego uda był znacznie gorszy niż oczekiwano i w oświadczeniu Barça potwierdziła kontuzję i poinformowała, że Olmo będzie wyłączony z gry przez około cztery do pięciu tygodni.
W ciągu tych tygodni Olmo wykonywał specjalne ćwiczenia, jak to zwykle bywa w przypadku piłkarzy cierpiących na tego typu kontuzje, ale w ciągu ostatnich kilku dni poczynił znaczne postępy, wykonując samodzielnie pracę na boisku. Odczucia są pozytywne, a przyszłotygodniowa przerwa reprezentacyjna będzie kluczowa dla jego dołączenia do grupy i powrotu.
Oczekuje się, że Dani Olmo będzie gotowy na mecz z Sevillą w niedzielę 20 października. Tego dnia, przeciwko drużynie Garcíi Pimienty, oczekuje się, że jeśli wszystko pójdzie normalnie, będzie mógł zagrać kilka minut, aby wrócić do rytmu rywalizacji. Po meczu z Sevillą drużyna Flicka ma przed sobą napięty terminarz, mecze z Bayernem Monachium na Montjuïc i Realem Madryt na Santiago Bernabéu w tym samym tygodniu, derby z Espanyolem oraz wyjazdy do Belgradu i San Sebastián.