Raphinha pojawił się na konferencji prasowej przed środowym meczem z Bayernem Monachium na stadionie Lluís Companys. Brazylijczyk zaliczy swój setny występ dla Barcelony przeciwko Bawarczykom.
100 meczów: To będzie wyjątkowy mecz. Ciężko pracujemy, będę świętował po meczu i mam nadzieję, że uda nam się wygrać. Pracujemy, aby zdobyć trzy punkty, co jest najważniejsze.
Jego krok naprzód: Mogę powiedzieć, że jest to spowodowane kwestiami mentalnymi i taktycznymi. Dla mnie bardzo ważne jest zaufanie, jakie daje mi trener i koledzy z drużyny. Zawsze jestem gotowy do pomocy. Mentalność, z jaką rozpocząłem ten rok, była inna od pozostałych. Teraz jestem w najlepszym momencie. To był kiepski żart na temat koszulki Nico Williamsa [jeden z kibiców zaprezentował koszulkę z numerem Raphinhii i nazwiskiem Nico - przyp. red.]. Trzeba szanować zawodników w klubie. To był brak szacunku dla mojej pracy. Ale ludzie robią, co chcą. Rozpocząłem sezon wiedząc, że aby tu grać, muszę dostosować się do innych pozycji. Jeśli pracowałem na 100%, dziś pracuję na 200%
Jak ważne jest dla niego bycie kapitanem: Prawda jest taka, że noszenie opaski to ogromna duma. Bycie kapitanem to nie tylko noszenie opaski, to także pomaganie młodym i weteranom oraz słuchanie wszystkich. Chcę pomóc tak bardzo, jak tylko mogę. Jestem do ich dyspozycji. Jestem podekscytowany noszeniem opaski.
Czy uważają, że są lepsi od wszystkich swoich rywali: Sami musimy być lepsi. Każdego dnia być lepszym niż dzień wcześniej.
Czy istnieje duch zemsty na Bayernie: Stało się to, co się stało. Nie widzę chęci zemsty na Bayernie. Przygotowujemy się, aby wygrać.
Jak radzi sobie z katalońskim: Rozumiem go dobrze i jeśli mówisz do mnie powoli, mogę zrozumieć kontekst rozmowy. Nie zaryzykuję mówienia w nim, ale go rozumiem. Jeśli chodzi o krytykę, trzeba wiedzieć, jak sobie z nią radzić. To normalne, że jest się krytykowanym, trzeba być przygotowanym, zatkać uszy i pracować dalej.
Czego można nauczyć się od Lamine Yamala: Można nauczyć się wielu rzeczy. Na co dzień żyjemy z młodymi zawodnikami.
Cokolwiek wydarzy się przeciwko Bayernowi i w el Clásico, czy drużyna jest przygotowana?: Piłka nożna to sport i musimy być mentalnie przygotowani na trzy możliwe wyniki.
Brazylijczycy w Barcelonie: Nie lubię porównywać się z innymi zawodnikami. Jestem tutaj, aby tworzyć własną historię, wspomniałeś o graczach, którzy bardzo mnie zainspirowali. Pominąłeś Neymara, każdy stworzył swoją własną historię, a ja szukam swojej. Mam nadzieję, że będę blisko nich i zostanę zapamiętany w przyszłości.
O powrocie Gaviego: To bardzo czuł gość, nawet jeśli czasami na takiego nie wygląda . Jest niesamowitą osobą, widząc wszystko, przez co przeszedł po kontuzji i to bardzo ekscytujące widzieć Gaviego wracającego i grającego w tej koszulce. Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi z jego powodu, ale także martwimy się, ponieważ wiemy, jak Gavi przechodzi przez mecze.
Jego łzy po porażce z PSG: Byłem po meczu z PSG dość smutny, ponieważ widziałem, że byliśmy dość blisko przejścia dalej. Ale stało się to, co się stało, szkoda tego wyniku. To nowy sezon i cele zostały odnowione. Grając dla klubu takiego jak ten, trzeba mieć w głowie zdobycie jak największej liczby tytułów, życie takie jest. Dzięki ciężkiej pracy na pewno będziemy bliżej.
Powrót kontuzjowanych: Im więcej zawodników mamy do dyspozycji, tym lepiej. Teraz mamy Gaviego, Daniego, Frenkiego... miejmy nadzieję, że wszyscy będą dostępni tak szybko, jak to możliwe.