Lewandowski przejął od Raphinhii i Lamine Yamala tytuł MVP miesiąca La Ligi za październik. Wszyscy trzej są jednym z kluczy do pierwszego miejsca Barçy, a ich wpływ znajduje odzwierciedlenie w nagrodach indywidualnych.
La Liga uznała Polaka za najlepszego zawodnika października. Polak zastąpił Raphinhę, MVP sierpnia, oraz Lamine Yamala, MVP września.
Wielki moment drużyny Flicka jest widoczny w nagrodach La Ligi. Pedri został uznany najlepszym zawodnikiem La Ligi U-23 października, a Hansi Flick został trenerem miesiąca. Lewandowski prowadzi w klasyfikacji strzelców i ma za sobą świetny październik.
Lewy strzelił hat-tricka przeciwko Alavés, dublet przeciwko Sevilli, a także był jednym z głównych bohaterów el Clásico z dwoma kolejnymi golami. Siedem goli w zdumiewającym miesiącu. Polak, który był wymieniany jako jeden z zawodników, którzy mogą opuścić Barçę tego lata, potwierdza swoją wartość golami.
W wieku 36 lat i po sezonie, w którym wykazywał oznaki słabnięcia, gra na poziomie swoich najlepszych lat. Przybycie Flicka ożywiło Polaka, który znów cieszy się grą na boisku. Niemiec stawia na bardzo ofensywną formułę i bardziej wertykalną grę, co lepiej pasuje do jego charakterystyki. Tacy zawodnicy jak Raphinha, Lamine, Olmo czy Pedri podnoszą poziom bramkowy napastnika.
W tym sezonie produkcja ofensywna Barçy wzrosła, a Lewandowski ma o wiele więcej możliwości strzelania bramek niż w poprzednich rozgrywkach. Ale wkład Polaka nie ogranicza się tylko do bramek. W wielu meczach jest świetnym pomocnikiem dla swoich atakujących kolegów z drużyny. Październikowa nagroda nie jest dla nikogo zaskoczeniem. W La Lidze króluje Barça, a Lewandowski bardzo się do tego przyczynił.