Iñaki Peña rozegrał trzy bardzo wymagające mecze, z Sevillą, Bayernem i Realem Madryt, które pozwoliły mu zadomowić się w bramce Barçy i udowodnić, że jest bramkarzem pierwszego wyboru. Pochodzący z Alicante zawodnik zaliczył kilka znakomitych występów, takich jak przeciwko Los Blancos w La Lidze, które przyniosły mu aplauz samego Hansiego Flicka.
„Powiedział mi, że jest ze mnie bardzo zadowolony, że mi ufa, że wie na co mnie stać i że nigdy nie miał wątpliwości co do mojego poziomu. Widziałem, że jest zadowolony, tak”, powiedział bramkarz w ekskluzywnym wywiadzie dla MD. Jednocześnie wyjaśnił, że niemiecki trener nigdy nie zagwarantował mu, że będzie starterem. Wierzy, że jeśli jest w pierwszym składzie, to dzięki swoim występom.
Zapytany o to, czy on również czuje taką pewność w swoim otoczeniu, Iñaki Peña optuje za swoją pracą. „Nie wiem jak na zewnątrz, ale wewnątrz zawsze to czułem. Od trenerów, od trenerów bramkarzy, od kolegów z drużyny... Nie jesteś taki zły, gdy strzelają cztery gole i nie jesteś taki dobry, gdy nie strzelają goli, mam co do tego jasność”, wyjaśnił. Część prasy bardzo krytycznie oceniła jego grę, stawiając na to, że to Szczęsny będzie starterem.
Iñaki Peña jednak chwali Polaka: „Jako osoba jest spektakularny, co widać z zewnątrz. Znałem go tylko jako bramkarza i ze względu na to, jak grał w najlepszych drużynach w Europie. Pierwszego dnia rozmawiał ze mną i powiedział mi, że nie przyszedł, aby ze mną rywalizować, że jedyną konkurencją jestem ja sam i byłem w szoku. Na pozycji bramkarza, która jest tak konkurencyjna i gdzie gra tylko jeden bramkarz, okazał wiele szacunku, na który być może nie zasłużyłem. Ma 34 lata i bardzo pomaga".
Jest bramkarzem w ryzykownym i odważnym systemie z bardzo wysuniętą linią ofsajdową: "To jest to, co trenujemy od presezonu, od przybycia trenera, od pierwszych meczów. Gdy tylko pojawiliśmy się w szatni, powiedziano nam, że jednym z warunków powrotu do dobrej gry i możliwości rywalizacji na równym poziomie jest wysoki pressing, nie banie się żadnego przeciwnika. To prawda, że się odsłaniasz".
Jak Flick to wyjaśnił? „Trener powiedział nam, że nie obchodzi go, czy coś się nie uda, że nie obchodzi go, czy strzelą gola, ponieważ będąc z przodu, unikamy wielu pojedynków jeden na jeden. Ostatecznie porównuje się wyniki. Chodzi o równowagę. Zdobędziemy kilka bramek i damy się złapać na innych, ale ostatecznie wszystkie niebezpieczne zagrania, których unikasz, sprawiają, że wygrywasz”.
Iñaki odpowiedział też na kilka szybkich pytań.
Idol:
Victor Valdes
Obecny bramkarz:
ter Stegen
Napastnik wzbudzający największy postrach:
Messi
Najlepszy mecz:
Barça-Galatasaray (0-0)
Inna pozycja do gry:
Pomocnik
Najlepsza obrona:
Podwójna w meczu Galatasaray-Barça
Marzenie:
Liga Mistrzów
Gra w Turcji była...:
wspaniała
Wywalczone 1-0 lub komfortowe 4-1:
Wygrać 1-0
Zaleta:
Bycie pracowitym
Wada:
Jestem bardzo konkurencyjny
Dzwonienie czy wiadomości na WhatsAppie:
Wiadomości na WhatsAppie
Czy spędza dużo czasu z telefonem komórkowym?
Więcej niż bym chciał
Seriale lub filmy:
Seriale
Jedzenie:
Paella
Napój:
Woda gazowana
Bramkarz, który:
Dobrze gra w powietrzu:
Courtois
Dobrze gra w parterze:
Ederson
Dobra praca nóg:
Ederson
Refleks:
Casillas
Jeden na jednego:
Valdés
Bramkarz z charakterem:
Valdés z tego co widziałem. I z tego co słyszałem Oliver Kahn
Bramkarz, który przekazuje spokój:
Ja (śmiech)